Zaatakował policjantów i rzucił rowerem w radiowóz, trafił do aresztu
Data publikacji 21.11.2014
Toruński sąd aresztował tymczasowo na najbliższe trzy miesiące 28-latka, który zaatakował i znieważył policjantów. Mężczyzna najpierw zaczepił funkcjonariuszy, pokazując im obraźliwe gesty, a potem rzucił się do ucieczki. Gdy ...
Toruński sąd aresztował tymczasowo na najbliższe trzy miesiące 28-latka, który zaatakował i znieważył policjantów. Mężczyzna najpierw zaczepił funkcjonariuszy, pokazując im obraźliwe gesty, a potem rzucił się do ucieczki. Gdy policjanci zablokowali mu radiowozem drogę rzucił w auto rowerem i groził im nożem. Jednak szybko został obezwładniony i trafił za kraty.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (10.11.14) około południa. Wtedy mundurowi z komisariatu na toruńskim śródmieściu, patrolujący służbowym autem rejon ulicy Skłodowskiej, zauważyli mężczyznę jadącego ścieżką rowerową. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jego zachowanie. Rowerzysta, na widok radiowozu, zaczął pokazywać funkcjonariuszom obraźliwe gesty. Policjanci postanowili więc zatrzymać go i wyjaśnić przyczynę jego zachowania. Mężczyzna nie zareagował na polecenie funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim. Po kilkudziesięciu metrach radiowóz zablokował cykliście możliwość ucieczki. Wtedy, awanturnik rzucił rowerem w auto i próbował dalej uciekać pieszo. Kiedy funkcjonariusze chcieli go zatrzymać mężczyzna wyjął nóż i gaz pieprzowy, po czym rozpylił go w stronę jednego z nich. Podczas całego zajścia awanturnik wykrzykiwał w kierunku policjantów wulgarne i obraźliwe słowa. Mundurowi szybko obezwładnili mężczyznę. 28-latek trafił do radiowozu, a stamtąd prosto do policyjnej celi. Mężczyzna już usłyszał zarzuty czynnej napaści i znieważenia policjantów.
Wczoraj (12.11) toruński sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi tymczasowo "za kratami".
Grozi mu do 10 lat więzienia.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
Zespół Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (10.11.14) około południa. Wtedy mundurowi z komisariatu na toruńskim śródmieściu, patrolujący służbowym autem rejon ulicy Skłodowskiej, zauważyli mężczyznę jadącego ścieżką rowerową. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie jego zachowanie. Rowerzysta, na widok radiowozu, zaczął pokazywać funkcjonariuszom obraźliwe gesty. Policjanci postanowili więc zatrzymać go i wyjaśnić przyczynę jego zachowania. Mężczyzna nie zareagował na polecenie funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim. Po kilkudziesięciu metrach radiowóz zablokował cykliście możliwość ucieczki. Wtedy, awanturnik rzucił rowerem w auto i próbował dalej uciekać pieszo. Kiedy funkcjonariusze chcieli go zatrzymać mężczyzna wyjął nóż i gaz pieprzowy, po czym rozpylił go w stronę jednego z nich. Podczas całego zajścia awanturnik wykrzykiwał w kierunku policjantów wulgarne i obraźliwe słowa. Mundurowi szybko obezwładnili mężczyznę. 28-latek trafił do radiowozu, a stamtąd prosto do policyjnej celi. Mężczyzna już usłyszał zarzuty czynnej napaści i znieważenia policjantów.
Wczoraj (12.11) toruński sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi tymczasowo "za kratami".
Grozi mu do 10 lat więzienia.
st. sierż. Wojciech Chrostowski
Zespół Komunikacji Społecznej
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2