Wiernie bronił swego pana
Data publikacji 25.03.2008
Różnorodność spraw z jakimi spotykają się policjanci jest ogromna. Czasami są to niewinne występki, czasami poważne przestępstwa, zbrodnie.
Minionej nocy włocławscy policjanci podejmowali dość niecodzienną interwencję. Tuż przed ...
Różnorodność spraw z jakimi spotykają się policjanci jest ogromna. Czasami są to niewinne występki, czasami poważne przestępstwa, zbrodnie.
Minionej nocy włocławscy policjanci podejmowali dość niecodzienną interwencję. Tuż przed godz.2 w nocy mieszkańcy bloku przy ul.Dziewińskiej zaalarmowali, że na klatce schodowej leży mężczyzna. Kiedy policjanci pojechali na miejsce potwierdzili, że pomiędzy III a IV pietrem bloku leży mężczyzna, który jest kompletnie pijany. Obok niego siedział pies, który w żaden sposób nie pozwolił interweniującym na pomoc leżącemu. Pies dzielnie bronił swego pana szczekając, warcząc na zbliżające się osoby. Koniecznością stało się umieszczenie zwierzaka w schronisku, natomiast jego pan trafił do izby wytrzeźwień.
Łupem złodziei padają różne rzeczy. W jednym z hoteli sprawca włamał się do pokoju, skąd zabrał 2 piwa. Z ustaleń wynika, że 23-letni mężczyzna, który przebywał w hotelu wraz ze swoimi kolegami, na chwilę wyszedł do toalety. Kiedy wrócił znajomych już nie było. Zdenerwowany postanowił ich poszukać. Robił to tak skrupulatnie, że włamał się do jednego z pokoi i skradł stamtąd piwo. Poza tym okazało się, że uszkodzone zostały drzwi do sali konferencyjnej oraz uszkodzono centralki przeciwpożarowe. Straty to ponad 18oo zł. Sprawca trafił do izby wytrzeźwień- miał 2,43 promila.
Jeden z mieszkańców naszego miasta-46-letni mężczyzna został zatrzymany przez pracowników ochrony, a następnie przekazany policjantom, po dokonaniu kradzieży sklepowej. Sprawca skradł 6 dezodorantów o wartości 71 złotych. Z uwagi na swój stan- 2,12 promila alkoholu trafił do izby wytrzeźwień (czyżby chciał zatuszować niemiły zapach alkoholu?).
Autor: red1.kmpw
Publikacja: red1.kmpw