Rozbójnik wpadł, bo posłużył się skradzioną kartą bankomatową
Data publikacji 20.12.2014
Brodniccy policjanci namierzyli i zatrzymali 26-latka, który najpierw pił z „kumplem” z wojska, a następnie pobił go i okradł. Mężczyzna wpadł, bo posłużył się skradzioną kartą bankomatową. Za rozbój grozi mu do 12 lat ...
Brodniccy policjanci namierzyli i zatrzymali 26-latka, który najpierw pił z „kumplem” z wojska, a następnie pobił go i okradł. Mężczyzna wpadł, bo posłużył się skradzioną kartą bankomatową. Za rozbój grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec października (25.10.14) do brodnickich policjantów zgłosił się 29-latek, który poinformował, że skradziono mu portfel z pieniędzmi, dokumentami i kartą bankomatową. Mężczyzna nie pamiętał jak do tego doszło, gdyż dzień wcześniej był na imprezie w nocnym klubie na terenie miasta i spożywał alkohol. Funkcjonariusze rozpoczęli ustalanie okoliczności zdarzenia. Jak się okazało, zgłaszający, będąc w nocnym klubie rozpoznał w jednym z uczestników imprezy swojego kolegę z wojska. „Kumple” całą noc pili alkohol, po czym zamówili taksówkę, aby zawiozła ich do miejsc zamieszkania. Pokrzywdzony był już w takim stanie, że kolega z wojska musiał odprowadzić go pod samą klatkę schodową. Mężczyzna nie doszedł jednak do mieszkania. Obudził się rano pod klatką schodową, miał rozbitą głowę i nie miał portfela. Nie pamiętał jednak co się stało.
W minioną środę (10.12.14) wyjaśniła się historia kradzieży jego portfela z dokumentami i pieniędzmi. Funkcjonariusze dotarli bowiem do sprawcy, który posłużył się skradzioną kartą bankomatową. Okazał się nim spotkany na imprezie "kumpel" z wojska. 26-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał wczoraj zarzut rozboju, a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
Pod koniec października (25.10.14) do brodnickich policjantów zgłosił się 29-latek, który poinformował, że skradziono mu portfel z pieniędzmi, dokumentami i kartą bankomatową. Mężczyzna nie pamiętał jak do tego doszło, gdyż dzień wcześniej był na imprezie w nocnym klubie na terenie miasta i spożywał alkohol. Funkcjonariusze rozpoczęli ustalanie okoliczności zdarzenia. Jak się okazało, zgłaszający, będąc w nocnym klubie rozpoznał w jednym z uczestników imprezy swojego kolegę z wojska. „Kumple” całą noc pili alkohol, po czym zamówili taksówkę, aby zawiozła ich do miejsc zamieszkania. Pokrzywdzony był już w takim stanie, że kolega z wojska musiał odprowadzić go pod samą klatkę schodową. Mężczyzna nie doszedł jednak do mieszkania. Obudził się rano pod klatką schodową, miał rozbitą głowę i nie miał portfela. Nie pamiętał jednak co się stało.
W minioną środę (10.12.14) wyjaśniła się historia kradzieży jego portfela z dokumentami i pieniędzmi. Funkcjonariusze dotarli bowiem do sprawcy, który posłużył się skradzioną kartą bankomatową. Okazał się nim spotkany na imprezie "kumpel" z wojska. 26-latek trafił do policyjnego aresztu. Mężczyzna usłyszał wczoraj zarzut rozboju, a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2