Zaatakowali i okradli swojego znajomego
Data publikacji 06.01.2015
Rozbój i pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia zarzucają śledczy zatrzymanemu 39-latkowi i jego 24-letniej znajomej. Jak wynika ze zgromadzonych dowodów para zaatakowała swojego znajomego w jego mieszkaniu i okradła z kilkudziesięciu ...
Rozbój i pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia zarzucają śledczy zatrzymanemu 39-latkowi i jego 24-letniej znajomej. Jak wynika ze zgromadzonych dowodów para zaatakowała swojego znajomego w jego mieszkaniu i okradła z kilkudziesięciu złotych. Teraz nie unikną kary.
Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie (27.12.14). Wtedy po 15.00 do dyżurnego toruńskiej policji zadzwoniła przypadkowa osoba, która poinformowała o szarpaninie i zranionym mężczyźnie przy ul. Podgórnej w Toruniu. Na miejsce pojechał patrol, który zatrzymał do wyjaśnienia kompletnie pijanego mężczyznę. Kilka godzin później dołączyła do niego 24-latka, która, jak ustalili policjanci, również brała udział w zdarzeniu. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że do mieszkającego na ulicy Podgórnej późniejszego pokrzywdzonego przyszła znana mu para. Zażądali od niego pieniędzy. Gdy ten nie chciał ich wydać znajomi zaczęli go bić m.in. drewnianym elementem stołu. Po czym zabrali mu kilkadziesiąt złotych i wyszli. Zaatakowany mężczyzna wziął więc siekierę i wybiegł za nimi. Szarpanina przeniosła się na zewnątrz mieszkania. Podczas niej pokrzywdzony wypuścił trzymaną w ręku siekierę, co wykorzystała napastniczka. Podniosła ją i trzykrotnie go uderzyła. Mężczyzna trafił do szpitala.
Dzisiaj zatrzymany 39-latek i jego 24-letnia znajoma usłyszeli zarzuty pobicia oraz rozboju z niebezpiecznym narzędziem. Ponieważ mężczyzna w przeszłości był karany za podobne przestępstwa i jest recydywistą grozi mu 15 lat więzienia. Kobiecie natomiast do 12 lat więzienia. O tym jednak ostatecznie zdecyduje sąd.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie (27.12.14). Wtedy po 15.00 do dyżurnego toruńskiej policji zadzwoniła przypadkowa osoba, która poinformowała o szarpaninie i zranionym mężczyźnie przy ul. Podgórnej w Toruniu. Na miejsce pojechał patrol, który zatrzymał do wyjaśnienia kompletnie pijanego mężczyznę. Kilka godzin później dołączyła do niego 24-latka, która, jak ustalili policjanci, również brała udział w zdarzeniu. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że do mieszkającego na ulicy Podgórnej późniejszego pokrzywdzonego przyszła znana mu para. Zażądali od niego pieniędzy. Gdy ten nie chciał ich wydać znajomi zaczęli go bić m.in. drewnianym elementem stołu. Po czym zabrali mu kilkadziesiąt złotych i wyszli. Zaatakowany mężczyzna wziął więc siekierę i wybiegł za nimi. Szarpanina przeniosła się na zewnątrz mieszkania. Podczas niej pokrzywdzony wypuścił trzymaną w ręku siekierę, co wykorzystała napastniczka. Podniosła ją i trzykrotnie go uderzyła. Mężczyzna trafił do szpitala.
Dzisiaj zatrzymany 39-latek i jego 24-letnia znajoma usłyszeli zarzuty pobicia oraz rozboju z niebezpiecznym narzędziem. Ponieważ mężczyzna w przeszłości był karany za podobne przestępstwa i jest recydywistą grozi mu 15 lat więzienia. Kobiecie natomiast do 12 lat więzienia. O tym jednak ostatecznie zdecyduje sąd.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2