Kilkusettysięczne wyłudzenia to efekt działania grupy, w którą uderzyli włocławscy policjanci
Data publikacji 23.01.2015
Udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustwa na szkodę kilku banków takie zarzuty usłyszał zatrzymany przez włocławskich policjantów 32-latek i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Do policyjnych cel trafiło także ...
Udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustwa na szkodę kilku banków takie zarzuty usłyszał zatrzymany przez włocławskich policjantów 32-latek i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Do policyjnych cel trafiło także 12 innych osób, z czego 10 odpowie głównie za pomoc w wyłudzeniach. Śledztwo na tym się jednak nie kończy, a policjanci już wiedzą, że w przestępczy proceder zamieszanych jest jeszcze przynajmniej kilkanaście osób, a samych czynów może być nawet kilkaset.
Policjanci z Włocławka nad przestępczym procederem polegającym na wyłudzaniu pieniędzy z kont bankowych pracowali od kilkunastu miesięcy. Wtedy uzyskali pierwsze informacje, że na terenie Włocławka dochodzi do tego typu przestępstw. Przez cały ten czas funkcjonariusze gromadzili dowody. Sprawdzali skrupulatnie każdą uzyskaną informację. Gdy prowadzący śledztwo, nadzorowane przez prokuratora, uznali, że zebrany materiał jest na tyle mocny, aby zatrzymać podejrzewanych zaplanowali uderzenie. W miniony poniedziałek (12.01.15) na terenie Włocławka policjanci zatrzymali do sprawy aż 13 osób. Wśród nich był jeden z organizatorów przestępczego biznesu (32l.), który następnego dnia w prokuraturze usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz licznych oszustw, na szkodę kilku banków, a opiewających, jak na razie, kwotę blisko 800 tys. zł. Mężczyzna, jeszcze tego samego dnia, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Kolejni zatrzymani to kobiety i mężczyźni w wieku od 19 do 54 lat. Jak wynika z policyjnych ustaleń to tzw. słupy. To oni właśnie otwierali konta w bankach, do których uzyskiwali karty bankomatowe. Te wywożone były za granicę, gdzie dokonywano nimi transakcji bezgotówkowych.
Dziesięciorgu z podejrzanych prokurator przedstawił już zarzuty pomocnictwa w wyłudzeniach i objął ich policyjnym dozorem.
Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
To jednak nie koniec sprawy. Prowadzący ją policjanci przewidują dalsze zatrzymania. Na tym etapie wiadomo już, że w ten przestępczy proceder zamieszanych jest jeszcze przynajmniej kilkanaście osób, a samych czynów może być nawet kilkaset. Jaka jednak była jego skala wiadome będzie po zakończeniu śledztwa.
Policjanci z Włocławka nad przestępczym procederem polegającym na wyłudzaniu pieniędzy z kont bankowych pracowali od kilkunastu miesięcy. Wtedy uzyskali pierwsze informacje, że na terenie Włocławka dochodzi do tego typu przestępstw. Przez cały ten czas funkcjonariusze gromadzili dowody. Sprawdzali skrupulatnie każdą uzyskaną informację. Gdy prowadzący śledztwo, nadzorowane przez prokuratora, uznali, że zebrany materiał jest na tyle mocny, aby zatrzymać podejrzewanych zaplanowali uderzenie. W miniony poniedziałek (12.01.15) na terenie Włocławka policjanci zatrzymali do sprawy aż 13 osób. Wśród nich był jeden z organizatorów przestępczego biznesu (32l.), który następnego dnia w prokuraturze usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz licznych oszustw, na szkodę kilku banków, a opiewających, jak na razie, kwotę blisko 800 tys. zł. Mężczyzna, jeszcze tego samego dnia, decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Kolejni zatrzymani to kobiety i mężczyźni w wieku od 19 do 54 lat. Jak wynika z policyjnych ustaleń to tzw. słupy. To oni właśnie otwierali konta w bankach, do których uzyskiwali karty bankomatowe. Te wywożone były za granicę, gdzie dokonywano nimi transakcji bezgotówkowych.
Dziesięciorgu z podejrzanych prokurator przedstawił już zarzuty pomocnictwa w wyłudzeniach i objął ich policyjnym dozorem.
Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
To jednak nie koniec sprawy. Prowadzący ją policjanci przewidują dalsze zatrzymania. Na tym etapie wiadomo już, że w ten przestępczy proceder zamieszanych jest jeszcze przynajmniej kilkanaście osób, a samych czynów może być nawet kilkaset. Jaka jednak była jego skala wiadome będzie po zakończeniu śledztwa.
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2