Sądziła, że nikt nie zauważy niedoboru gotówki w kasie
Data publikacji 24.01.2015
Kryminalni z Inowrocławia prowadzą postępowanie dotyczące niedoboru pieniędzy w kasie jednego ze sklepów. Wszystko wskazuje na to, że gotówka „kleiła się” do rąk jednej z kasjerek. Kobieta będzie musiała odpowiedzieć teraz za ...
Kryminalni z Inowrocławia prowadzą postępowanie dotyczące niedoboru pieniędzy w kasie jednego ze sklepów. Wszystko wskazuje na to, że gotówka „kleiła się” do rąk jednej z kasjerek. Kobieta będzie musiała odpowiedzieć teraz za przywłaszczenie pieniędzy. Za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Patrol policji wczoraj (15.01.15) interweniował w jednym ze sklepów przy ul. Niepodległości w Inowrocławiu. Powodem było wezwanie przez kierownictwo sklepu w związku z podejrzeniem kradzieży pieniędzy. Mundurowi ustalili, że podejrzewaną o to przestępstwo jest jedna z pracownic. Dokładna analiza raportów kasowych przez obsługę wykazała, między innymi, braki gotówki oraz towaru. Przekazana przez sklepowy nadzór dokumentacja i zebrany przez policjantów materiał dowodowy wskazują na to, że 37-letnia kasjerka fałszowała je od dłuższego czasu. Klient, który zakupił towar płacił za niego i niekiedy nie brał wystawionego paragonu. Fakt ten wykorzystywała kobieta, która usuwała komputerowo transakcję sprzedaży. Wyglądało to tak, jakby towar powrócił pozornie na półki, a gotówka do kasy. Tymczasem rzeczywistość była inna. Kasjerka tak „zarobione” pieniądze brała dla siebie. Jeszcze wczoraj 37-letnia mieszkanka gminy Inowrocław usłyszała zarzut przywłaszczenia pieniędzy. Grozi jej do 3 lat więzienia.
st. asp. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy KPP Inowrocław
Patrol policji wczoraj (15.01.15) interweniował w jednym ze sklepów przy ul. Niepodległości w Inowrocławiu. Powodem było wezwanie przez kierownictwo sklepu w związku z podejrzeniem kradzieży pieniędzy. Mundurowi ustalili, że podejrzewaną o to przestępstwo jest jedna z pracownic. Dokładna analiza raportów kasowych przez obsługę wykazała, między innymi, braki gotówki oraz towaru. Przekazana przez sklepowy nadzór dokumentacja i zebrany przez policjantów materiał dowodowy wskazują na to, że 37-letnia kasjerka fałszowała je od dłuższego czasu. Klient, który zakupił towar płacił za niego i niekiedy nie brał wystawionego paragonu. Fakt ten wykorzystywała kobieta, która usuwała komputerowo transakcję sprzedaży. Wyglądało to tak, jakby towar powrócił pozornie na półki, a gotówka do kasy. Tymczasem rzeczywistość była inna. Kasjerka tak „zarobione” pieniądze brała dla siebie. Jeszcze wczoraj 37-letnia mieszkanka gminy Inowrocław usłyszała zarzut przywłaszczenia pieniędzy. Grozi jej do 3 lat więzienia.
st. asp. Izabella Drobniecka
Oficer Prasowy KPP Inowrocław
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2