Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Poszukiwany listem gończym odpowie za groźby

Data publikacji 11.02.2015

Do 2 lat pozbawienia wolności grozi za groźby karalne.
Takiej kary może spodziewać się zatrzymany przez policjantów z Białych Błot,
38-latek. Mężczyzna już siedzi za kratkami zakładu karnego, ponieważ był do poszukiwany
listem ...

Do 2 lat pozbawienia wolności grozi za groźby karalne. Takiej kary może spodziewać się zatrzymany przez policjantów z Białych Błot, 38-latek. Mężczyzna już siedzi za kratkami zakładu karnego, ponieważ był poszukiwany listem gończym. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.

Policjanci z Białych Błot zatrzymał 38-latka podejrzanego o groźby karalne. Zdarzenie miało miejsce w miniony weekend (31.01.2015), wówczas dyżurny z bydgoskiego Błonia otrzymał zgłoszenie o grupie osób, która miała się awanturować przed jednym ze sklepów przy ulicy Wiśniowej.

Na miejsce został skierowany patrol z Białych Błot. Tam ekspedientka sklepu opowiedziała o zajściu, które miało miejsce chwilę wcześniej. Z jej relacji wynikało, że jeden z mężczyzn podczas awantury, zagroził jej pozbawieniem życia. Mundurowi znając rysopis mężczyzny, zaczęli sprawdzać okoliczne ulice. W trakcie kontroli na jednej z ulic zauważyli osobę odpowiadającą rysopisowi, która na widok patrolu zaczęła uciekać. Po krótkim pościgu została zatrzymana i doprowadzona do komisariatu na bydgoskim Błoniu.

Tam zatrzymany próbował oszukać policjantów podając fałszywe dane. Nie bez powodu to robił. Po weryfikacji jego personaliów okazało się, że jest poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności. Następnego dnia usłyszał już zarzut gróźb karalnych, za które grozi do 2 lat więzienia. 38-latek po przedstawieniu zarzutów trafił za kratki zakładu karnego. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.

Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski

Powrót na górę strony