Aresztowany za rozbój na stacji paliw
Data publikacji 10.03.2015
Na 2 miesiące do aresztu trafił mężczyzna, zatrzymany przez świeckich policjantów, w związku z napadem rabunkowym, do jakiego doszło na jednej ze stacji paliw. Napastnik zagroził pracownikom stacji i ukradł butelkę wódki. 56-latkowi za ...
Na 2 miesiące do aresztu trafił mężczyzna, zatrzymany przez świeckich policjantów, w związku z napadem rabunkowym, do jakiego doszło na jednej ze stacji paliw. Napastnik zagroził pracownikom stacji i ukradł butelkę wódki. 56-latkowi za przestępstwa, o które jest podejrzany, grozi teraz kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotę (28.02.2015) na jednej ze stacji paliw w Świeciu. Nieznany sprawca zagroził pracownikom i zażądał wydania alkoholu. Sprzedawczyni podała butelkę, jednakże mężczyźnie nie spodobał się rodzaj wódki, jaki otrzymał. Napastnik zbił szybę w ladzie grzewczej, a następnie, jeszcze raz zażądał właściwego alkoholu. Tym razem otrzymał taki "jaki sobie życzył". Wychodząc z pomieszczenia, zagroził pracownikom, aby ci nie informowali policji. W chwilę po wyjściu napastnika, obsługa stacji poinformowała świeckiego dyżurnego o
zdarzeniu. Świeccy policjanci kilkanaście minut później zatrzymali 56-letniego mieszkańca Świecia podejrzanego o napad. Mężczyzna był pijany, miał około 1,7 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu.
W niedzielę (01.03.15), gdy zatrzymany wytrzeźwiał, w prokuraturze usłyszał zarzut między innymi rozboju, uszkodzenia mienia oraz użycia groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadka.
Jeszcze tego samego dnia sąd zadecydował, że mieszkaniec Świecia najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie. Za przestępstwa, o które jest podejrzany grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Oficer Prasowy
KPP w Świeciu
Do zdarzenia doszło w sobotę (28.02.2015) na jednej ze stacji paliw w Świeciu. Nieznany sprawca zagroził pracownikom i zażądał wydania alkoholu. Sprzedawczyni podała butelkę, jednakże mężczyźnie nie spodobał się rodzaj wódki, jaki otrzymał. Napastnik zbił szybę w ladzie grzewczej, a następnie, jeszcze raz zażądał właściwego alkoholu. Tym razem otrzymał taki "jaki sobie życzył". Wychodząc z pomieszczenia, zagroził pracownikom, aby ci nie informowali policji. W chwilę po wyjściu napastnika, obsługa stacji poinformowała świeckiego dyżurnego o

W niedzielę (01.03.15), gdy zatrzymany wytrzeźwiał, w prokuraturze usłyszał zarzut między innymi rozboju, uszkodzenia mienia oraz użycia groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadka.
Jeszcze tego samego dnia sąd zadecydował, że mieszkaniec Świecia najbliższe 2 miesiące spędzi w areszcie. Za przestępstwa, o które jest podejrzany grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
st. asp. Maciej Rakowicz
KPP w Świeciu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2