Upozorował kradzież swojego samochodu
Data publikacji 12.03.2015
Brodniccy policjanci namierzyli wczoraj samochód, którego kradzież, dwa tygodnie wcześniej, zgłosił jego właściciel. W trakcie prowadzonych przez funkcjonariuszy czynności okazało się, że takiego przestępstwa wcale nie doszło, a ...
Brodniccy policjanci namierzyli wczoraj samochód, którego kradzież, dwa tygodnie wcześniej, zgłosił jego właściciel. W trakcie prowadzonych przez funkcjonariuszy czynności okazało się, że takiego przestępstwa wcale nie doszło, a rzekomy pokrzywdzony ukrył pojazd w garażu znajomego na terenie sąsiedniego powiatu rypińskiego. Za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie kodeks karny przewiduje karę do 2 lat pozbawienia wolności.
Brodniccy policjanci od dwóch tygodni pracowali nad sprawą kradzieży nissana navary, który "zniknął" z parkingu na jednym z osiedli na terenie miasta. Właściciel auta wycenił jego wartość na ponad 30 tys. zł. Funkcjonariusze rozpytali okolicznych mieszkańców i przeprowadzili oględziny miejsca skąd skradziony został pojazd. Policjantom, którzy zajęli się tą sprawą, od początku historia ta wydawała się podejrzana. Wszystkie czynności jakie wykonali brodniccy kryminalni doprowadziły do ustalenia, gdzie znajduje się skradziona navara. Policjanci z sąsiedniego powiatu rypińskiego sprawdzili wytypowane miejsce. Funkcjonariusze potwierdzili, że na terenie posesji w miejscowości Rusinowo, znajduje się poszukiwany przez brodnickich policjantów samochód. Auto zostało zabezpieczone, natomiast jego właściciel kolejny raz przesłuchany. To wtedy 27-latek przyznał się, że upozorował kradzież auta. Nie potrafił jednak wyjaśnić dlaczego to zrobił? Mężczyzna odzyskał już samochód, ale teraz odpowie za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, za co zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 2 lat więzienia.
asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
Brodniccy policjanci od dwóch tygodni pracowali nad sprawą kradzieży nissana navary, który "zniknął" z parkingu na jednym z osiedli na terenie miasta. Właściciel auta wycenił jego wartość na ponad 30 tys. zł. Funkcjonariusze rozpytali okolicznych mieszkańców i przeprowadzili oględziny miejsca skąd skradziony został pojazd. Policjantom, którzy zajęli się tą sprawą, od początku historia ta wydawała się podejrzana. Wszystkie czynności jakie wykonali brodniccy kryminalni doprowadziły do ustalenia, gdzie znajduje się skradziona navara. Policjanci z sąsiedniego powiatu rypińskiego sprawdzili wytypowane miejsce. Funkcjonariusze potwierdzili, że na terenie posesji w miejscowości Rusinowo, znajduje się poszukiwany przez brodnickich policjantów samochód. Auto zostało zabezpieczone, natomiast jego właściciel kolejny raz przesłuchany. To wtedy 27-latek przyznał się, że upozorował kradzież auta. Nie potrafił jednak wyjaśnić dlaczego to zrobił? Mężczyzna odzyskał już samochód, ale teraz odpowie za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, za co zgodnie z kodeksem karnym grozi mu do 2 lat więzienia.
asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2
