Kolejny w regionie przypadek oszustwa na tzw. "wnuczka" - Wiadomości - Policja Kujawsko-Pomorska

Kolejny raz apelujemy o czujność i stosowanie zasady ograniczonego zaufania. Mimo to, wciąż powtarzają się przypadki oszustw na tzw. „wnuczka”, „kuzyna” czy inne pokrewieństwo.

Wczoraj (1 kwietnia) kilka minut po 9:00 do jednej z mieszkanek Włocławka zadzwonił telefon. Kobieta usłyszawszy w słuchawce męski głos była przekonana, że dzwoni jej kuzyn. Dodatkowo ucieszyła się z jego telefonu, bo długo nie kontaktowali się ze sobą. Kobieta podczas rozmowy kilkakrotnie wymieniła imię kuzyna. Po pewnym czasie, rozmówca poinformował ją o potrzebie załatwienia ważnej sprawy, a następnie zapytał czy mogłaby mu pożyczyć 5 500 złotych, które zamierzał oddać wieczorem tego samego dnia. Kobieta nie posiadając w domu takiej kwoty, zaoferowała pomoc w wysokości 550 złotych, na co chętnie przystał rzekomy kuzyn. Dodał jednak, że osobiście nie może odebrać zaoferowanych pieniędzy, ale zrobi to jego znajoma, która właśnie stoi pod blokiem „kuzynki”. W trakcie przekazywania pożyczki, odbierająca ją kobieta wielokrotnie używała imienia „kuzyna”, co dodatkowo utwierdziło łatwowierną włocławiankę, że pieniądze trafiają do właściwej osoby.  Wieczorem, gdy pokrzywdzona wróciła z pracy, zadzwoniła tym razem do prawdziwego kuzyna, jakież było jej zdziwienie, gdy okazało się, że została oszukana.

Powyższy przypadek to kolejny nie tylko w naszym regionie, ale i w całym kraju, często praktykowany sposób oszustwa. Dlatego po raz kolejny apelujemy o większą ostrożność i czujność. Zawsze, gdy jakaś sytuacja wzbudzi nasze wątpliwości od razu poinformujmy o tym dzielnicowego lub najbliższą jednostkę Policji.

Pamiętajmy:

- telefonować może każdy, dlatego oddzwaniając sprawdźmy czy nie zostaliśmy oszukani!

- nie wpuszczajmy do mieszkania nieznajomych,

- jeżeli jednak się zdarzy, że wpuścimy takie osoby, nie pozostawiajmy ich samych pod żadnym pretekstem,

- nie trzymajmy pieniędzy i kosztowności w widocznym miejscu.