Areszty dla rozbójników
Data publikacji 24.03.2015
Trzy miesiące tymczasowego aresztu zasądził toruński sąd dla zatrzymanych przez dzielnicowych 17 i 20-latka. Mężczyźni wpadli, bo policjanci zaobserwowali ich we wstecznym lusterku radiowozu jak usiłują okraść napotkanego nastolatka, ...
Trzy miesiące tymczasowego aresztu zasądził toruński sąd dla zatrzymanych przez dzielnicowych 17 i 20-latka. Mężczyźni wpadli, bo policjanci zaobserwowali ich we wstecznym lusterku radiowozu jak usiłują okraść napotkanego nastolatka, grożąc mu nożem. Kryminalni udowodnili im kolejne cztery tego typu przestępstwa. Grozi im do 12 lat więzienia.
Przypomnijmy: w minioną środę (11.03.15) około 16.00 patrol dzielnicowych z Rubinkowa, przejeżdżający ul. Ligi Polskiej w lusterku wstecznym radiowozu zaobserwował dziwne zachowanie dwóch mężczyzn względem nastolatka. Funkcjonariusze postanowili to sprawdzić, dlatego natychmiast podjechali do obserwowanej trójki. Wtedy dwaj podejrzani mężczyźni szybkim krokiem zaczęli się oddalać. Jak się okazało, intuicja nie zawiodła stróżów prawa. Policjanci wstępnie ustalili, że grozili oni nożem napotkanemu nastolatkowi, chcąc wymusić od niego telefon. Po chwili obaj podejrzani byli już w rękach mundurowych. 17 i 20-latek trafili do komisariatu na Rubinkowie, a następnie do policyjnego aresztu. Kryminalni, po przeanalizowaniu spraw z poprzedniego okresu, udowodnili obu jeszcze cztery inne przestępstwa. Okazało się, że ci sami mężczyźni w poniedziałek (9.03.15) około 11.30 przy ul. Olsztyńskiej zaczepili chłopca i też zażądali od niego telefonu, ale na szczęście bez powodzenia. Następnego dnia (10.03.15), na przystanku przy ul. Rydygiera kolejnemu nastolatkowi zabrali łańcuszek z medalikiem, a jego koledze próbowali zabrać "komórkę", ale i tym razem im się nie udało.
Jeszcze tego samego dnia około 13.00 przy ul. Olsztyńskiej zaczepili kolejnego nastolatka. Ta próba niestety im się powiodła. Tego zdarzenia jednak opiekunowie chłopca jeszcze nie zgłosili kryminalnym, dlatego policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu apelują o kontakt pod numerem 56 641 26 06 lub 997. Tym bardziej, że policjanci odzyskali utracony podczas tego zdarzenia telefon komórkowy, który sprawcy sprzedali krótko po zdarzeniu.
W miniony piątek (13.03.15) kryminalni doprowadzili obu zatrzymanych do prokuratury gdzie usłyszeli zarzuty. Oskarżyciel jeszcze tego samego dnia skierował do sądu wniosek o ich tymczasowe aresztowanie. Tam zapadła decyzja, że trzy najbliższe miesiące spędzą oni "za kratkami".
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Przypomnijmy: w minioną środę (11.03.15) około 16.00 patrol dzielnicowych z Rubinkowa, przejeżdżający ul. Ligi Polskiej w lusterku wstecznym radiowozu zaobserwował dziwne zachowanie dwóch mężczyzn względem nastolatka. Funkcjonariusze postanowili to sprawdzić, dlatego natychmiast podjechali do obserwowanej trójki. Wtedy dwaj podejrzani mężczyźni szybkim krokiem zaczęli się oddalać. Jak się okazało, intuicja nie zawiodła stróżów prawa. Policjanci wstępnie ustalili, że grozili oni nożem napotkanemu nastolatkowi, chcąc wymusić od niego telefon. Po chwili obaj podejrzani byli już w rękach mundurowych. 17 i 20-latek trafili do komisariatu na Rubinkowie, a następnie do policyjnego aresztu. Kryminalni, po przeanalizowaniu spraw z poprzedniego okresu, udowodnili obu jeszcze cztery inne przestępstwa. Okazało się, że ci sami mężczyźni w poniedziałek (9.03.15) około 11.30 przy ul. Olsztyńskiej zaczepili chłopca i też zażądali od niego telefonu, ale na szczęście bez powodzenia. Następnego dnia (10.03.15), na przystanku przy ul. Rydygiera kolejnemu nastolatkowi zabrali łańcuszek z medalikiem, a jego koledze próbowali zabrać "komórkę", ale i tym razem im się nie udało.
Jeszcze tego samego dnia około 13.00 przy ul. Olsztyńskiej zaczepili kolejnego nastolatka. Ta próba niestety im się powiodła. Tego zdarzenia jednak opiekunowie chłopca jeszcze nie zgłosili kryminalnym, dlatego policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu apelują o kontakt pod numerem 56 641 26 06 lub 997. Tym bardziej, że policjanci odzyskali utracony podczas tego zdarzenia telefon komórkowy, który sprawcy sprzedali krótko po zdarzeniu.
W miniony piątek (13.03.15) kryminalni doprowadzili obu zatrzymanych do prokuratury gdzie usłyszeli zarzuty. Oskarżyciel jeszcze tego samego dnia skierował do sądu wniosek o ich tymczasowe aresztowanie. Tam zapadła decyzja, że trzy najbliższe miesiące spędzą oni "za kratkami".
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2