Wiadomości

Poszukiwany 22-latek za wszelką cenę próbował uciec policjantom

Data publikacji 28.03.2015

3 lata więzienia grożą 22-latkowi, którego zatrzymała w Kołaczkowie nakielska "drogówka". Kierowca za wszelką cenę próbował uciec mundurowym, rozbijając przy tym dwa auta i raniąc policjanta. Okazało się, że był poszukiwany i po ...

3 lata więzienia grożą 22-latkowi, którego zatrzymała w Kołaczkowie nakielska "drogówka". Kierowca za wszelką cenę próbował uciec mundurowym, rozbijając przy tym dwa auta i raniąc policjanta. Okazało się, że był poszukiwany i po usłyszeniu zarzutów trafił prosto do zakładu karnego.

Do zdarzenia doszło we wtorek (17.03) krótko przed 14.00 w Kołaczkowie w gminie Szubin. Patrol nakielskiej drogówki kontrolował tam pojazdy poruszające się drogą krajową nr 5.
Mundurowi zatrzymali do rutynowej kontroli mercedesa sprintera. Po sprawdzeniu danych kierowcy w policyjnych systemach okazało się, że 22-latek jest poszukiwany do odbycia półtorarocznej kary pozbawienia wolności za kradzieże i włamania.
Kiedy policjanci podchodzili do kontrolowanego mercedesa, mężczyzna najprawdopodobniej domyślił się, że mundurowi już wiedzą, że jest poszukiwany. Szybko zamknął od środka auto i zaczął zamykać okno mercedesa.
Reakcja mundurowych była natychmiastowa. Jeden z policjantów przez niedomknięte okno chwycił 22-latka, drugi w tym czasie blokował szybę, aby uniemożliwić kierowcy jej całkowite zamknięcie. W tym momencie mężczyzna z całym impetem wycofał auto wprost pod nadjeżdżającego drogą krajową nr 5 ciężarowego mercedesa. Ciężarówka uderzyła w bok sprintera, a siła uderzenia była tak duża, że obracający się na drodze pojazd ściął okoliczną lampę, a jeden z interweniujących policjantów został odrzucony na kilka metrów od sprintera. Na szczęście obrażenia jakich doznał funkcjonariusz nie zagrażają jego życiu.  

22-letni kierowca został natychmiast zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. W środę mężczyzna usłyszał zarzut narażenia policjanta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia oraz zmuszania funkcjonariusza do zaniechania czynności służbowej. Za każde z tych przestępstw kodeks karny przewiduje kary do 3 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj (19.03.15) policjanci doprowadzili mieszkańca Grudziądza do szubińskiej prokuratury, skąd po rozmowie z prokuratorem trafił prostu do zakładu karnego. Tam, zgodnie z postanowieniem grudziądzkiego sądu odbędzie półtoraroczną karę pozbawienia wolności.
    
sierż. szt. Justyna Andrzejewska
Oficer prasowy
KPP Nakło nad Notecią

Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2

Powrót na górę strony