Był poszukiwany, a przyszedł do komendy sprawdzić trzeźwość
Data publikacji 31.03.2015
Rzadko zdarza się, że osoba poszukiwana listem gończym sama zgłasza się w komendzie. Zazwyczaj osoby, które poszukiwane są przez wymiar sprawiedliwości unikają kontaktu z policjantami. Tym razem jednak było inaczej.
Rzadko zdarza się, że osoba poszukiwana listem gończym sama zgłasza się w komendzie. Zazwyczaj osoby, które poszukiwane są przez wymiar sprawiedliwości unikają kontaktu z policjantami. Tym razem jednak było inaczej.
W sobotę (21.03.15), w godzinach popołudniowych do brodnickiego dyżurnego przyszedł mężczyzna, który chciał sprawdzić trzeźwość. Policjant od razu zauważył, że interesant jest pod wpływem alkoholu, ale poprosił od niego dokumenty w celu weryfikacji. Funkcjonariusz sprawdził w policyjnym systemie z kim ma do czynienia i okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany listem gończym. Mundurowy natychmiast zareagował. Policjant wyszedł do mężczyzny i zatrzymał go. Oczywiście spełnił jego prośbę i sprawdził też jego trzeźwość. 26-latek był pijany. Mieszkaniec gminy Zbiczno poszukiwany był przez warszawski sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił do celi policyjnego aresztu w Brodnicy, skąd dzisiaj (23.03.15) zostanie przetransportowany do najbliższego zakładu karnego, gdzie „odsiedzi” zaległą karę.
asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
W sobotę (21.03.15), w godzinach popołudniowych do brodnickiego dyżurnego przyszedł mężczyzna, który chciał sprawdzić trzeźwość. Policjant od razu zauważył, że interesant jest pod wpływem alkoholu, ale poprosił od niego dokumenty w celu weryfikacji. Funkcjonariusz sprawdził w policyjnym systemie z kim ma do czynienia i okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany listem gończym. Mundurowy natychmiast zareagował. Policjant wyszedł do mężczyzny i zatrzymał go. Oczywiście spełnił jego prośbę i sprawdził też jego trzeźwość. 26-latek był pijany. Mieszkaniec gminy Zbiczno poszukiwany był przez warszawski sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. Mężczyzna trafił do celi policyjnego aresztu w Brodnicy, skąd dzisiaj (23.03.15) zostanie przetransportowany do najbliższego zakładu karnego, gdzie „odsiedzi” zaległą karę.
asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2