Kryminalni zatrzymali oszustów podających się za policjantów
Data publikacji 31.05.2015
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy
zatrzymali dwóch oszustów podających się za funkcjonariuszy Centralnego Biura
Śledczego Policji. Podejrzani wpadli krótko po tym jak 74-letnia bydgoszczanka
przekazała im 15 tyś. ...
Kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy
zatrzymali dwóch oszustów podających się za funkcjonariuszy Centralnego Biura
Śledczego Policji. Podejrzani wpadli krótko po tym jak 74-letnia bydgoszczanka
przekazała im 15 tyś. złotych. Sąd aresztował ich na dwa miesiące.
Policjanci z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy od dłuższego czasu pracowali nad sprawami oszustw, których ofiarami najczęściej padają osoby w starszym wieku. Łupem sprawców posługujących się tzw. metodami „na wnuczka” czy „na policjanta” padają oszczędności lub pieniądze pochodzące z zaciąganych specjalnie przy tej okazji kredytów. Straty oszukanych osób często sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych. Kryminalni analizując materiały zebranych do tej pory spraw wpadli na trop dwóch mężczyzn pochodzących z Warszawy. Na podstawie posiadanych informacji policjanci przystąpili do realizacji. W czwartek (21.05.2015) popołudniu funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, krótko po tym jak bydgoszczanka przekazała im 15 tyś. złotych pochodzące z zaciągniętego chwilę wcześniej kredytu.
Jak ustalili policjanci, do kobiety zadzwonił mężczyzna podając się za funkcjonariusza CBŚ, który bierze udział w akcji policyjnej przeciwko oszustom wyłudzającym pieniądze od starszych osób. Kobieta wraz z mężem uwierzyli w historię „policjanta” i postanowili wziąć udział w „akcji policyjnej”. Sprawca po wypytaniu jej o oszczędności skierował ją do banku, aby zaciągnęła kredyt. Pokrzywdzona wzięła pożyczkę na męża, po czym przekazała gotówkę wraz z dokumentacją kredytu wskazanemu „policjantowi”, który wylegitymował się fałszywą legitymacją policyjną.
Wczoraj (22.05.2015) 24 i 27-latek zostali doprowadzeni przez kryminalnych z bydgoskiej komendy do prokuratury. Tam oskarżyciel po ich przesłuchaniu przedstawił im zarzut oszustwa oraz posługiwania się sfałszowanym dokumentem. Następnie prokurator postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Jeszcze tego samego dnia sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy aresztował podejrzanych na okres 2 miesięcy. Teraz może im grozić kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Policjanci nie wykluczają, że lista zarzutów dla podejrzanych może się zwiększyć.
Policjanci z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy od dłuższego czasu pracowali nad sprawami oszustw, których ofiarami najczęściej padają osoby w starszym wieku. Łupem sprawców posługujących się tzw. metodami „na wnuczka” czy „na policjanta” padają oszczędności lub pieniądze pochodzące z zaciąganych specjalnie przy tej okazji kredytów. Straty oszukanych osób często sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych. Kryminalni analizując materiały zebranych do tej pory spraw wpadli na trop dwóch mężczyzn pochodzących z Warszawy. Na podstawie posiadanych informacji policjanci przystąpili do realizacji. W czwartek (21.05.2015) popołudniu funkcjonariusze zatrzymali dwóch mężczyzn, krótko po tym jak bydgoszczanka przekazała im 15 tyś. złotych pochodzące z zaciągniętego chwilę wcześniej kredytu.
Jak ustalili policjanci, do kobiety zadzwonił mężczyzna podając się za funkcjonariusza CBŚ, który bierze udział w akcji policyjnej przeciwko oszustom wyłudzającym pieniądze od starszych osób. Kobieta wraz z mężem uwierzyli w historię „policjanta” i postanowili wziąć udział w „akcji policyjnej”. Sprawca po wypytaniu jej o oszczędności skierował ją do banku, aby zaciągnęła kredyt. Pokrzywdzona wzięła pożyczkę na męża, po czym przekazała gotówkę wraz z dokumentacją kredytu wskazanemu „policjantowi”, który wylegitymował się fałszywą legitymacją policyjną.
Wczoraj (22.05.2015) 24 i 27-latek zostali doprowadzeni przez kryminalnych z bydgoskiej komendy do prokuratury. Tam oskarżyciel po ich przesłuchaniu przedstawił im zarzut oszustwa oraz posługiwania się sfałszowanym dokumentem. Następnie prokurator postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. Jeszcze tego samego dnia sąd po zapoznaniu się z materiałami sprawy aresztował podejrzanych na okres 2 miesięcy. Teraz może im grozić kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Policjanci nie wykluczają, że lista zarzutów dla podejrzanych może się zwiększyć.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski