A on sobie spał …
Data publikacji 02.06.2015
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności pożaru ciężarowego auta, w wyniku którego kabina uległa częściowemu spaleniu. Kierowca samochodu był pijany i spał w pobliskim rzepaku. Mężczyzna, trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj ...
Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności pożaru ciężarowego auta, w wyniku którego kabina uległa częściowemu spaleniu. Kierowca samochodu był pijany i spał w pobliskim rzepaku. Mężczyzna, trafił do policyjnego aresztu.
Wczoraj (24.05) tuż przed godz.6 nad ranem dyżurny włocławskich policjantów otrzymał informację o pożarze auta na drodze K-62, w rejonie Brześcia Kujawskiego.
Kiedy policyjny patrol udał się na miejsce okazało się, że kabina kierowcy uległa częściowemu spaleniu. Strażacy walczyli z ogniem. Policjanci natomiast rozpoczęli poszukiwania za kierowcą, ponieważ ani w aucie, ani w pobliżu nikogo nie zastano. Jeden z mundurowych zauważył w pobliskiej uprawie rzepaku wygniecione rośliny. Postanowił sprawdzić to miejsce i okazało się, że pośród rzepaku spał sobie kierowca auta.
Kierowcą okazał się 60-latek. Mężczyzna był pijany, miał w organizmie ponad promil alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie za jazdę samochodem będąc w stanie nietrzeźwym.
nadkom. Małgorzata Marczak
Oficer Prasowy KMP Włocławek
Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP