Włamał się będąc na przepustce z więzienia
Data publikacji 23.06.2015
Będąc na przepustce z zakładu karnego włamał się do baku ciężarówki i ukradł z niego paliwo. Krótko po zdarzeniu zatrzymał go patrol policjantów z Podgórza. Zaraz po wykonaniu czynności procesowych 37-latek trafił z powrotem do ...
Będąc na przepustce z zakładu karnego włamał się do baku ciężarówki i ukradł z niego paliwo. Krótko po zdarzeniu zatrzymał go patrol policjantów z Podgórza. Zaraz po wykonaniu czynności procesowych 37-latek trafił z powrotem do więziennej celi. Grozi mu do 10 lat więzienia.
O całym zdarzeniu powiadomił funkcjonariuszy w sobotę (13.06.15) około 7:30 kierowca ciężarowego renaulta. Mężczyzna opowiedział dyżurnemu, że w czasie gdy on spał w aucie zaparkowanym na ul. Bydgoskiej w Małej Nieszawie ktoś włamał się do baku i spuścił z niego 150 litrów benzyny. Jakiś hałas obudził śpiącego. Mężczyzna wyskoczył z szoferki i zaczął szarpać się ze sprawcą, jednak ten wyrwał mu się i uciekł, porzucając bańki napełnione skradzionym paliwem. Dyżurny natychmiast skierował w to miejsce dwa najbliżej znajdujące się patrole. W pewnej odległości od ciężarówki zaparkowany był dostawczy opel, który załadowany był baniakami identycznymi jak porzucone przy okradzionej z paliwa ciężarówce. Wszystkie ślady świadczyły o tym, że jest to auto sprawcy. Po chwili był już w rękach stróżów prawa. Rozpoznali go zarówno okradziony kierowca, jak i świadek zdarzenia.
Zatrzymany to 37-latek pochodzący z powiatu lipnowskiego. Z ust śledczych usłyszał zarzut kradzieży paliwa z jednego auta oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem do zbiornika drugiego renaulta. Ponieważ podczas sprawdzania zaparkowanych w pobliżu ciężarówek funkcjonariusze ujawnili w jednej z nich uszkodzony wlew paliwa. Złodziej nie mógł pokonać zabezpieczeń antywłamaniowych i zrezygnował.
Po dokładnym sprawdzeniu w służbowych systemach informatycznych okazało się, że dzień wcześniej mężczyzna wyszedł z zakładu karnego na przepustkę. Zaraz po wykonaniu niezbędnych czynności z jego udziałem trafił z powrotem do więziennej celi. Grozi mu do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
O całym zdarzeniu powiadomił funkcjonariuszy w sobotę (13.06.15) około 7:30 kierowca ciężarowego renaulta. Mężczyzna opowiedział dyżurnemu, że w czasie gdy on spał w aucie zaparkowanym na ul. Bydgoskiej w Małej Nieszawie ktoś włamał się do baku i spuścił z niego 150 litrów benzyny. Jakiś hałas obudził śpiącego. Mężczyzna wyskoczył z szoferki i zaczął szarpać się ze sprawcą, jednak ten wyrwał mu się i uciekł, porzucając bańki napełnione skradzionym paliwem. Dyżurny natychmiast skierował w to miejsce dwa najbliżej znajdujące się patrole. W pewnej odległości od ciężarówki zaparkowany był dostawczy opel, który załadowany był baniakami identycznymi jak porzucone przy okradzionej z paliwa ciężarówce. Wszystkie ślady świadczyły o tym, że jest to auto sprawcy. Po chwili był już w rękach stróżów prawa. Rozpoznali go zarówno okradziony kierowca, jak i świadek zdarzenia.
Zatrzymany to 37-latek pochodzący z powiatu lipnowskiego. Z ust śledczych usłyszał zarzut kradzieży paliwa z jednego auta oraz usiłowanie kradzieży z włamaniem do zbiornika drugiego renaulta. Ponieważ podczas sprawdzania zaparkowanych w pobliżu ciężarówek funkcjonariusze ujawnili w jednej z nich uszkodzony wlew paliwa. Złodziej nie mógł pokonać zabezpieczeń antywłamaniowych i zrezygnował.
Po dokładnym sprawdzeniu w służbowych systemach informatycznych okazało się, że dzień wcześniej mężczyzna wyszedł z zakładu karnego na przepustkę. Zaraz po wykonaniu niezbędnych czynności z jego udziałem trafił z powrotem do więziennej celi. Grozi mu do 10 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2