Groził, szarpał i bił, dlatego został aresztowany
Data publikacji 02.07.2015
Toruński sąd aresztował mężczyznę, który groził i szarpał swoją żonę oraz pobił jej znajomego. Pomimo, że miał sądowy zakaz zbliżania się wtargnął do mieszkania kobiety i zaatakował. 33-latek usłyszał łącznie sześć ...
Toruński sąd aresztował mężczyznę, który groził i szarpał swoją żonę oraz pobił jej znajomego. Pomimo, że miał sądowy zakaz zbliżania się wtargnął do mieszkania kobiety i zaatakował. 33-latek usłyszał łącznie sześć zarzutów. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do dyżurnego policji w Lubiczu zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że została zaatakowana przez swojego męża, który za znęcanie się nad rodziną ma orzeczony sądowy zakaz zbliżania się. Pomimo tego, mężczyzna wszedł do jej mieszkania i zaczął szarpać ją oraz znajdującego się w tym czasie w jej domu znajomego.Pomimo wielu próśb intruz nie opuścił mieszkania i zaczął im grozić. Gdy ostatecznie postanowił wyjść skradł telefon komórkowy wart kilkaset złotych, należący do znajomego zgłaszającej.
Kilka dni później kryminalni z Lubicza zatrzymali 33-latka, który od kilku dni nie stawiał się na policyjny dozór, do którego został wcześniej zobowiązany przez prokuratora. Mężczyzna miał przy sobie woreczek z białym proszkiem, który okazał się amfetaminą. Podczas przeszukania należącego do niego audi funkcjonariusze znaleźli telefon komórkowy skradziony znajomemu kobiety, a także niewielkie ilości suszu.
Zgromadzone dowody dały policjantom podstawy do przedstawienia mężczyźnie łącznie sześć zarzutów.
Decyzją sądu wczoraj (23.06.15) 33-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące
Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Do dyżurnego policji w Lubiczu zgłosiła się kobieta, która poinformowała, że została zaatakowana przez swojego męża, który za znęcanie się nad rodziną ma orzeczony sądowy zakaz zbliżania się. Pomimo tego, mężczyzna wszedł do jej mieszkania i zaczął szarpać ją oraz znajdującego się w tym czasie w jej domu znajomego.Pomimo wielu próśb intruz nie opuścił mieszkania i zaczął im grozić. Gdy ostatecznie postanowił wyjść skradł telefon komórkowy wart kilkaset złotych, należący do znajomego zgłaszającej.
Kilka dni później kryminalni z Lubicza zatrzymali 33-latka, który od kilku dni nie stawiał się na policyjny dozór, do którego został wcześniej zobowiązany przez prokuratora. Mężczyzna miał przy sobie woreczek z białym proszkiem, który okazał się amfetaminą. Podczas przeszukania należącego do niego audi funkcjonariusze znaleźli telefon komórkowy skradziony znajomemu kobiety, a także niewielkie ilości suszu.
Zgromadzone dowody dały policjantom podstawy do przedstawienia mężczyźnie łącznie sześć zarzutów.
Decyzją sądu wczoraj (23.06.15) 33-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące
Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
podinsp. Wioletta Dąbrowska
Oficer Prasowy
KMP w Toruniu
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2