Wiadomości

Zwykła-niezwykła sprawa

Data publikacji 29.04.2008

Niedziela, Grudziądz, mecz żużlowy. Na trawniku, pod płotem leży młody
chłopak. Wszyscy przechodzący obok omijają go „szerokim łukiem”. Pewnie pijany?
Ale bohaterka naszej historii zna objawy cukrzycy. Wie co może pomóc. ...

PomocNiedziela, Grudziądz, mecz żużlowy. Na trawniku, pod płotem leży młody chłopak. Wszyscy przechodzący obok omijają go „szerokim łukiem”. Pewnie pijany? Ale bohaterka naszej historii zna objawy cukrzycy. Wie co może pomóc. Prawdopodobnie razem z szefem ochrony ratują chłopakowi życie.

W niedzielę, jak zawsze gdy jest żużel w Grudziądzu nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska jest na stadionie. Taka praca – oficer prasowy może być potrzebny. Idąc z kolegą, szefem ochrony, zauważa leżącego pod płotem młodego chłopaka. Wszyscy pozostali omijają go. Zapewne myślą, że jest pijany. Policjantka widziała już kilku upojonych alkoholem. Najczęściej wyglądają mniej schudnie. Poza tym od młodego człowieka nie czuć alkoholu. W pewnym momencie do nieprzytomnego mężczyzny podbiega zapłakana dziewczyna, która prosi o pomoc. Informuję, że jej brat choruje na cukrzyce. Od tej chwili wydarzenia toczą się błyskawicznie. Marzena zna tę chorobę. Natychmiast organizuje cukier, który może uratować życie chłopaka. Szef ochrony przynosi wodę, żeby powstał roztwór, który szybciej zadziała. Udaje się – 18-latek odzyskuje przytomność. Jego życiu już nic nie zagraża.

Zwykła - niezwykła sprawa. Zachowanie dwojga ludzi, które ratuje życie innemu człowiekowi. Postawa godna naśladowania. BRAWO!

Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP

Powrót na górę strony