Policjant w czasie wolnym zareagował na podejrzaną sytuację
Data publikacji 09.07.2015
Spostrzegawczość i szybka reakcja policjanta z bydgoskich
Wyżyn przyczyniła się do zatrzymania 22-latka. Mężczyzna z nożem w ręku obserwował
przechodzącą obok niego młodą kobietę. Funkcjonariusz w czasie wolnym
zainterweniował ...
Spostrzegawczość i szybka reakcja policjanta z bydgoskich
Wyżyn przyczyniła się do zatrzymania 22-latka. Mężczyzna z nożem w ręku obserwował
przechodzącą obok niego młodą kobietę. Funkcjonariusz w czasie wolnym
zainterweniował widząc dziwne zachowanie mężczyzny. Podejrzany będzie
odpowiadać za czynną napaść na policjanta i posiadanie marihuany. Teraz może mu
grozić do 3 lat więzienia.
Wczoraj (30.06.2015) policjant z bydgoskich Wyżyn najprawdopodobniej zapobiegł tragedii, a zapewne nie dopuścił do przestępstwa. Zdarzenie miało miejsce przed godziną 16:00, wówczas funkcjonariusz w czasie wolnym od służby idąc ulicą Nowowiejskiego, zbliżając się do znajdujących się tam schodów, zauważył stojącego przy ławce mężczyznę z nożem w ręce. Obserwował on idącą schodami, a następnie przechodzącą obok niego młodą kobietę. Tuż po tym mężczyzna ten zauważył policjanta, po czym od razu schował nóż pod lewe przedramię.
Funkcjonariusz natychmiast podszedł do niego okazując mu legitymację policyjną. Kazał mu odłożyć nóż, a także wydał mu polecenie, aby odsunął się od ławki i wyciągnął wszystko z kieszeni. Więcej niebezpiecznych przedmiotów nie posiadał, ale za to wyjął woreczek foliowy z zawartością zielonego suszu roślinnego. Jednak po chwili rzucił się na policjanta. W trakcie szamotaniny mężczyzna próbował wziąć leżący na ławce nóż, lecz szybko został obezwładniony. Mężczyzna cały czas zachowywał się agresywnie.
Policjant skontaktował się telefonicznie z dyżurnym, który natychmiast wysłał tam patrol. 22-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że zabezpieczony susz to marihuana. Co więcej, badanie wykazało również, że zatrzymany znajdował się pod wpływem amfetaminy. Mężczyzna był już wcześniej notowany w policyjnej kartotece.
Śledczy z bydgoskich Wyżyn przedstawili już podejrzanemu zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza. Będzie również odpowiadać za posiadanie zakazanych środków odurzających. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.
Kobieta, nieświadoma zdarzeń, które rozegrały się za jej plecami, spokojnie poszła „swoją drogą”.
Wczoraj (30.06.2015) policjant z bydgoskich Wyżyn najprawdopodobniej zapobiegł tragedii, a zapewne nie dopuścił do przestępstwa. Zdarzenie miało miejsce przed godziną 16:00, wówczas funkcjonariusz w czasie wolnym od służby idąc ulicą Nowowiejskiego, zbliżając się do znajdujących się tam schodów, zauważył stojącego przy ławce mężczyznę z nożem w ręce. Obserwował on idącą schodami, a następnie przechodzącą obok niego młodą kobietę. Tuż po tym mężczyzna ten zauważył policjanta, po czym od razu schował nóż pod lewe przedramię.
Funkcjonariusz natychmiast podszedł do niego okazując mu legitymację policyjną. Kazał mu odłożyć nóż, a także wydał mu polecenie, aby odsunął się od ławki i wyciągnął wszystko z kieszeni. Więcej niebezpiecznych przedmiotów nie posiadał, ale za to wyjął woreczek foliowy z zawartością zielonego suszu roślinnego. Jednak po chwili rzucił się na policjanta. W trakcie szamotaniny mężczyzna próbował wziąć leżący na ławce nóż, lecz szybko został obezwładniony. Mężczyzna cały czas zachowywał się agresywnie.
Policjant skontaktował się telefonicznie z dyżurnym, który natychmiast wysłał tam patrol. 22-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Wstępne badania narkotesterem wykazały, że zabezpieczony susz to marihuana. Co więcej, badanie wykazało również, że zatrzymany znajdował się pod wpływem amfetaminy. Mężczyzna był już wcześniej notowany w policyjnej kartotece.
Śledczy z bydgoskich Wyżyn przedstawili już podejrzanemu zarzut czynnej napaści na funkcjonariusza. Będzie również odpowiadać za posiadanie zakazanych środków odurzających. Teraz za swoje postępowanie będzie odpowiadać przed sądem.
Kobieta, nieświadoma zdarzeń, które rozegrały się za jej plecami, spokojnie poszła „swoją drogą”.
Autor: P_Slomski
Publikacja: P_Slomski