Uszkodzili samochód i grozili kierowcy
Data publikacji 28.07.2015
Świeccy policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o uszkodzenie samochodu mieszkańca gminy Pruszcz i kierowanie wobec niego gróźb. Byli kompletnie pijani. Gdy wytrzeźwieli usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia oraz ...
Świeccy policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o uszkodzenie samochodu mieszkańca gminy Pruszcz i kierowanie wobec niego gróźb. Byli kompletnie pijani. Gdy wytrzeźwieli usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych. Teraz dwóm mieszkańcom gminy Pruszcz grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
24-letni mieszkaniec gminy Pruszcz czekał w swoim audi przed zamkniętym przejazdem kolejowym, gdy w pewnym momencie dwóch młodych mężczyzn zaatakowało jego pojazd. Napastnicy starali się wyciągnąć kierującego z samochodu. Ten zamknął się od środka. To tylko rozwścieczyło młodych chuliganów i zaczęli kopać w karoserię samochodu. Przy tym grozili kierującemu, że gdy tylko wydostaną go z wewnątrz pojazdu, to go pobiją. W tym momencie szlabany przejazdu zostały otwarte. Kierujący ruszył, ale jeden ze sprawców skoczył na maskę jadącego audi, odbił się i spadł obok pojazdu. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie popełnienia przestępstwa uszkodzenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych pod jego adresem. Mężczyźnie nic się nie stało. Kompletnie pijany 25-letni mieszkaniec gminy Pruszcz po badaniu lekarskim trafił prosto do policyjnego aresztu. Miał 3,8 promila alkoholu w organizmie. Gdy przebywał w celi, jego o rok młodszy kompan 24-letni mieszkaniec gm. Pruszcz postanowił udać się na policję i dowiedzieć się jakie losy czekają kolegę. Wszedł do świeckiej jednostki policji i zaczął wyzywać służbę dyżurną. Pełniący służbę policjant zatrzymał krewkiego i awanturującego się mężczyznę, który również był pijany. Miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że to drugi ze sprawców aktu wandalizmu. Trafił do kolegi, lecz do sąsiedniej celi.
Młodzi chuligani, gdy wytrzeźwieli usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych. Teraz dwóm mieszkańcom gminy Pruszcz za te czyny grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
st. asp. Maciej Rakowicz
Oficer Prasowy KPP w Świeciu
24-letni mieszkaniec gminy Pruszcz czekał w swoim audi przed zamkniętym przejazdem kolejowym, gdy w pewnym momencie dwóch młodych mężczyzn zaatakowało jego pojazd. Napastnicy starali się wyciągnąć kierującego z samochodu. Ten zamknął się od środka. To tylko rozwścieczyło młodych chuliganów i zaczęli kopać w karoserię samochodu. Przy tym grozili kierującemu, że gdy tylko wydostaną go z wewnątrz pojazdu, to go pobiją. W tym momencie szlabany przejazdu zostały otwarte. Kierujący ruszył, ale jeden ze sprawców skoczył na maskę jadącego audi, odbił się i spadł obok pojazdu. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia. Pokrzywdzony złożył zawiadomienie popełnienia przestępstwa uszkodzenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych pod jego adresem. Mężczyźnie nic się nie stało. Kompletnie pijany 25-letni mieszkaniec gminy Pruszcz po badaniu lekarskim trafił prosto do policyjnego aresztu. Miał 3,8 promila alkoholu w organizmie. Gdy przebywał w celi, jego o rok młodszy kompan 24-letni mieszkaniec gm. Pruszcz postanowił udać się na policję i dowiedzieć się jakie losy czekają kolegę. Wszedł do świeckiej jednostki policji i zaczął wyzywać służbę dyżurną. Pełniący służbę policjant zatrzymał krewkiego i awanturującego się mężczyznę, który również był pijany. Miał 2,3 promila alkoholu w organizmie. Policjanci ustalili, że to drugi ze sprawców aktu wandalizmu. Trafił do kolegi, lecz do sąsiedniej celi.
Młodzi chuligani, gdy wytrzeźwieli usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia oraz kierowania gróźb karalnych. Teraz dwóm mieszkańcom gminy Pruszcz za te czyny grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
st. asp. Maciej Rakowicz
Oficer Prasowy KPP w Świeciu
Autor: P_Duziak_2010
Publikacja: P_Duziak_2010