Apel policjantów do mieszkańców.
Data publikacji 05.05.2008
W nocy z dnia 28/29 kwietnia 2008roku do domu jednorodzinnego mieszczącego się w Grudziądzu przez niedomknięte okno balkonowe dostał się sprawca i dokonał kradzieży pieniędzy i biżuterii. Wartość kradzionych rzeczy to 88000zł.
...
W nocy z dnia 28/29 kwietnia 2008roku do domu jednorodzinnego mieszczącego się w Grudziądzu przez niedomknięte okno balkonowe dostał się sprawca i dokonał kradzieży pieniędzy i biżuterii. Wartość kradzionych rzeczy to 88000zł.
Postarajmy się olepsze zabezpieczenie naszego mieszkania-złodzieje najczęściej wybierają te, do których łatwo i szybko mogą się dostać. Aby tego uniknąć postarajmy się o lepsze zabezpieczenie plastikowych okien lub o zainstalowanie instalacji alarmowej.
Nie zawierajmy przypadkowych znajomości i nie sprowadzajmy nieznajomych do swoich mieszkań. Nie rozpowiadajmy innym o swoim stanie posiadania, a wartościowe rzeczy w odpowiedni sposób zabezpieczmy. Jeżeli wpuszczamy do domu listonosza, hydraulika czy inkasenta sprawdźmy czy jest on tym za kogo się podaje. Włamywacze robią rozpoznanie przed kradzieżą i typują swoje ofiary. A takie informacje wpływają na ich decyzję o wyborze mieszkania.
Poprośmy kogoś z rodziny, aby co jakiś czas przyszedł do naszego mieszkania, zapalił wieczorem światło i sprawdził czy coś się nie wydarzyło-im krótszy czas od ujawnienia przestępstwa do zgłoszenia tego policji, tym większa szansa zatrzymania sprawców i odzyskania swojego dobytku.
Przed wyjazdem upewnijmy się, że wszystko dokładnie zamknęliśmy. Nie nagrywajmy na sekretarkę "informacji" dla włamywaczy jak długo nas nie będzie.
Poprośmy zaufanych sąsiadów o zwrócenie uwagi na nasze mieszkanie-pełna skrzynka na listy i reklamy pod drzwiami to sygnał, że od dłuższego czasu nikogo nie ma w domu. Często samo zainteresowanie sąsiadów odwodzi włamywaczy od ich zamiarów. Zostawmy swój numer telefonu osobie, która będzie doglądała naszego mieszkania-aby mogła nas powiadomić, gdyby stało się nieszczęście.
Jeżeli wlamano się do naszego mieszkania nie róbmy porządków. Nie sprzątajmy i nie przeglądajmy rzeczy, by sprawdzić co zginęło. W ten sposób zacieramy ślady i utrudniamy pracę policji. Najpierw zadzwońmy pod numer 997.
Opracowała:
nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska
Autor: grudziadz
Publikacja: grudziadz