Pijany kierowca z zakazem, poszukiwany listem gończym
Data publikacji 11.09.2015
Brodniccy policjanci zatrzymali kierowcą hondy, który chcąc uniknąć kontaktu z policjantami gwałtownie skręcił na parking. Szybko okazało się co było powodem, że mężczyzna bał się spotkania z funkcjonariuszami. 27-letni mieszkaniec ...
Brodniccy policjanci zatrzymali kierowcą hondy, który chcąc uniknąć kontaktu z policjantami gwałtownie skręcił na parking. Szybko okazało się co było powodem, że mężczyzna bał się spotkania z funkcjonariuszami. 27-letni mieszkaniec Sopotu nie dość, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie i posiadał zakaz prowadzenia pojazdów, to jeszcze był poszukiwany listem gończym.
Dzisiejszej nocy (3.09.15) brodniccy policjanci, pełniąc służbę w centrum miasta, zauważyli przy ul. Sądowej hondę, której kierowca na widok radiowozu gwałtownie skręcił na pobliski parking. Funkcjonariusze pojechali w jego stronę i zatrzymali go do kontroli. Już po pierwszej wymianie zdań policjanci wiedzieli, że mężczyzna jest pijany, a potwierdził to wynik badania alkotestem. W trakcie legitymowania kierowcy okazało się, że mężczyzna nie ma przy sobie prawa jazdy, więc policjanci sprawdzili w policyjnym systemie, czy 27-latek w ogóle posiada uprawnienia do kierowania. Jak się okazało, pijany kierowca z Sopotu nie dość, że miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, to był poszukiwany listem gończym przez tamtejszy sąd. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie w Brodnicy, skąd zostanie przetransportowany do najbliższego zakładu karnego. 27-latek nie uniknie odpowiedzialności za popełnione przestępstwa: kierowania w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
Dzisiejszej nocy (3.09.15) brodniccy policjanci, pełniąc służbę w centrum miasta, zauważyli przy ul. Sądowej hondę, której kierowca na widok radiowozu gwałtownie skręcił na pobliski parking. Funkcjonariusze pojechali w jego stronę i zatrzymali go do kontroli. Już po pierwszej wymianie zdań policjanci wiedzieli, że mężczyzna jest pijany, a potwierdził to wynik badania alkotestem. W trakcie legitymowania kierowcy okazało się, że mężczyzna nie ma przy sobie prawa jazdy, więc policjanci sprawdzili w policyjnym systemie, czy 27-latek w ogóle posiada uprawnienia do kierowania. Jak się okazało, pijany kierowca z Sopotu nie dość, że miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, to był poszukiwany listem gończym przez tamtejszy sąd. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie w Brodnicy, skąd zostanie przetransportowany do najbliższego zakładu karnego. 27-latek nie uniknie odpowiedzialności za popełnione przestępstwa: kierowania w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
asp. Agnieszka Łukaszewska
Oficer Prasowy
KPP w Brodnicy
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2