Poniedziałek w Radziejowie i okolicy
Dwie kolizje drogowe, dwaj nietrzeźwi cykliści, pijany pracownik. Tymi sprawami, m.in. zajmowali się w miniony poniedziałek (12 maja br), mundurowi garnizonu radziejowskiego.....
Skręcając w lewo spowodował karambol, skodą w rowerzystkę, „po pijaku” na rowerach oraz nietrzeźwy w pracy.
Radziejów 12 maja 2008 roku, około godziny 10:50, droga wojewódzka nr 266
27-letni
radziejowianin, kierujący fiatem 126p, w wyniku nieustąpienia
pierwszeństwa przejazdu volkswagenowi golfowi, prowadzonemu przez
56-letnią kobietę, przy wykonywaniu skrętu w lewo, doprowadził
oprócz kolizji obu aut, do uszkodzenia również fiata
punto, który znajdował się w obrębie zaistniałej kolizji.
Na
szczęście nikt z biorących w niej udział osób nie odniósł
obrażeń ciała, a naprawy lakierniczo-blacharskiej wymagają
pojazdy.
Sprawca poza punktami karnymi otrzymał od radziejowskiej drogówki kilkuset złotowy mandat za swoją brawurę i lekkomyślność.
To
nie jedyna kolizja na drogach powiatu radziejowskiego tego dnia.
Niecałe
pięć godzin później, (godzina 16:45) w Morawach gmina
Dobre, 43-letnia
kierująca osobową skodą, mieszkanka tej gminy, w wyniku
nieprawidłowego wyprzedzania 46-letniej rowerzystki, mieszkanki
gminy Dobre, doprowadziła i spowodowała jej upadek.
Początkowo
sprawa wyglądała groźnie. Poszkodowaną przewieziono po zdarzeniu
do radziejowskiego szpitala, jednak po serii badań, urazy okazały
się powierzchowne i kobietę po nich zwolniono do domu. Pozostały
jej poza bólem i strachem, liczne siniaki i zadrapania na
ciele. W międzyczasie policjanci drogówki zajęli się
sprawczynią, która, jak w poprzednim przypadku, poza
punktami, ukarana została mandatem karnym.
Jednak
o ile biorący udział w kolizjach byli trzeźwi, nie można już
tego powiedzieć o dwóch rowerzystach, zatrzymanych i
następnie wyeliminowanych z ruchu, w Dobrem na ulicy Fabrycznej.
Mundurowi
z tego samego ogniwa (ruch drogowy) patrolujący ulice Dobrego,
zaintrygowali się stylem jazdy dwóch cyklistów i
postanowili to sprawdzić.
Już
we wstępnej rozmowie okazało się, że 52 i 46-letni mężczyźni,
mieszkańcy Dobrego, mieszkający nieopodal siebie, są „po
alkoholu”. Potwierdziły to przeprowadzone badania stanu
trzeźwości. Pierwszy z nich „wydmuchał” 0.80 promila, zaś 46-latek o
połowę mniej.
O ile w przypadku 52-latka, czyn stanowi przestępstwo ( od 0.5 promila alkoholu), w przypadku młodszego z nich, stanowi to wykroczenie drogowe (kierowanie w stanie po użyciu alkoholu). Już niebawem panowie spotkają się ponownie, ...tym razem przed obliczem sądu, gdzie będą odpowiadać za jazdę „po kielichu”.
O
ile spożywali alkohol razem, jeden z nich więcej, lub drugi jedynie
markował picie, niemniej oba zachowania w powiązaniu z decyzją o
powrocie do domów na rowerach, była błędna i do tego z
konsekwencjami prawnymi solidarnie wobec obu.
Pijany
był też mieszkaniec powiatu konińskiego, który stawił się
do pracy na popołudniowej zmianie ( od 14 do 22:00), w jednym z
zakładów w Piotrkowie Kujawskim.
12
maja, około godziny 17:00 właściciel jednego z zakładów, mających siedzibę w centrum tego miasta, powiadomił radziejowskich mundurowych
o podejrzanie zachowującym sie 34-letnim pracowniku produkcji, co
mogło wskazywać na stan nietrzeźwości.
Badanie
potwierdziło podejrzenia pracodawcy wobec mężczyzny, stwierdzono w
jego organizmie prawie
2.9 promila alkoholu.
Zakończył on po tym tego dnia pracę, gdyż samo dalsze przebywanie, o pracy nie mówiąc mogło doprowadzić do tragedii dla niego samego o innych osobach z tej zmiany nie mówiąc.
Czeka go odpowiedzialność karna za podejmowanie obowiązków służbowych w stanie nietrzeźwości (art. 70 Kodeksu Wykroczeń), a pewnie nie można wykluczyć decyzji o zwolnieniu dyscyplinarnym, co jednak pozostaje w gestii dyrekcji firmy.
Autor: red2.kpra
Publikacja: red2.kpra