Bydgoscy kryminalni zlikwidowali kolejną dziuplę samochodową
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy ponownie uderzyli w przestępczość samochodową. Tym razem zlikwidowali dziuplę na terenie powiatu bydgoskiego. Policjanci odzyskali częściowo rozebrane bmw pochodzące z kradzieży. Do sprawy zatrzymali dwóch bydgoszczan. Obaj usłyszeli już zarzut paserstwa, za który grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Do realizacji doszło w piątek (23.10.2015) późnym popołudniem. Wówczas policjanci ustalili, że na terenie jednej z podbydgoskich miejscowości mogą znajdować się skradzione pojazdy. Po godzinie 18:00 namierzyli „podejrzaną” posesję, po czym weszli na jej teren.
W pomieszczeniu warsztatowym funkcjonariusze przyłapali mężczyznę podczas rozbiórki samochodu marki BMW. Zaskoczony widokiem policjantów podjął nieudaną ucieczkę. Jak się okazało, rozbierany przez niego pojazd został skradziony tydzień temu (18.10.2015) z terenu Białych Błot.
To nie było wszystko. Po przeszukaniu posesji, kryminalni zabezpieczyli tylny most wraz z elementami zawieszenia od pojazdu marki Jeep Grand Cherokee, które zostało skradzione z terenu Niemiec. Znaleźli też elementy silnika bmw, skradzionego w ubiegłym roku w Bydgoszczy. Do weryfikacji zabezpieczyli jeszcze inne części samochodowe.
Ponadto, w piwnicy domu ujawnili w doniczkach dwa krzaki konopi indyjskich, a także woreczek z zawartością suszu roślinnego.
Funkcjonariusze zatrzymali do sprawy dwóch bydgoszczan. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Śledczy z bydgoskiej komendy przedstawili 38 i 23-latkowi zarzut paserstwa. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje już prokurator.
Autor: podkom. Przemysław Słomski
Publikacja: podkom. Przemysław Słomski