Wiadomości

Niepotrzebne śmierci ...

Data publikacji 12.06.2008

Dwóch młodych ludzi utonęło w wodach powiatu radziejowskiego i rypińskiego. Policjanci wnikliwie wyjaśnią okoliczności tych tragicznych zdarzeń.

Brawura, alkohol najprawdopodobniej przyczyną utonięcia 19-latka w jeziorze Głuszyńskim. Sprawę wnikliwie wyjaśnią radziejowscy policjanci.

Głuszyn gmina Bytoń, 3 czerwca 2008 roku, około godziny 19:00. Pięciu młodych mężczyzn w wieku od 16 do 21 lat postanowiło skorzystać  z ochłody w toni jeziora Głuszyńskiego. W tym celu udali się do Głuszyna . Wcześniej czwórka z nich, w tym 19-letni Piotr S pili alkohol. Później zaczęli pływać. Po jednym z kolejnych nurkowań z lustra wody zniknął jeden z nich, 19-letni Piotr S. Pozostali przez ponad godzinę na własną rękę prowadzili poszukiwania, zakończone fiaskiem. Wtedy powiadomili służby ratunkowe. Przybyli na miejsce strażacy przy użyciu sprzętu wydobyli z wody ciało 19-letniego mieszkańca gminy Osięciny. Obecny na miejscu lekarz stwierdził zgon. Trzech towarzyszy chłopaka znajdowało się w stanie nietrzeźwości (wyniki od 0.7 do blisko 1.6 promila). Z uwagi, że jedna z osób była niepełnoletnia została przekazana rodzicom pod opiekę. Dwaj pozostali trafili do wytrzeźwienia i wyjaśnienia do radziejowskiego aresztu. Prowadzone przez radziejowskich śledczych czynności mają na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności  tego tragicznego wypadku. Jest to pierwsza ofiara wody w powiecie radziejowskim w tym, dopiero rozpoczynający się sezonie.

Dziś na jeziorze trąbińskim utonął 19-letni mężczyzna. Jest to pierwsza ofiara tegorocznych „letnich kąpieli” w powiecie rypińskim. O godz. 11.15 o tragicznym zdarzeniu Policję zawiadomił kolega 19-latka, który był świadkiem utonięciem.

Z pierwszych ustaleń policjantów wynika, że czterech młodych mężczyzn rano wyjechało do Gulbin nad jezioro. Tam dwóch z nich postanowiło skorzystać z dobrej pogody i popływać. W czasie kąpieli 19-latek nagle zaczął wzywać pomocy. Kolega, który pływał w pobliżu ruszył tonącemu z pomocą lecz nie zdołał uratować mężczyzny. Do tej pory trwają na miejscu czynności. Młodego mężczyzny jeszcze nie odnaleziono.

Najczęstszą przyczyną utonięć u dorosłych jest brawura, spowodowana używaniem alkoholu. Jeżeli ktoś spożywa alkohol nawet w niewielkich ilościach, pod żadnym pozorem nie powinien wchodzić do wody, przestrzega młodszy aspirant Grzegorz Woźniak kierownik nieetatowej
Grupy Wodnej.

Drugą najczęstszą przyczyną utonięć, jest kąpanie się w miejscach, gdzie jest to zakazane. Ludzie zapominają także o stopniowym wchodzeniu do wody. Kiedy jest gorąco bardzo łatwo o szok termiczny.

Do utonięć dzieci dochodzi głównie dlatego, że nie są one dobrze pilnowane przez dorosłych.Małe dziecko może się utopić nawet w płytkiej wodzie. Rodzice nie powinni spuszczać z oka kapiących się dzieci nawet na moment. Powinni sprawdzać, czy zabawki wodne, z których korzysta dziecko, są bezpieczne i atestowane.


Opracowano na podstawie informacji od Oficerów Prasowych z Rzdziejowa i Rypina.



Autor: Rzecznik_KWP
Publikacja: Rzecznik_KWP

Powrót na górę strony