Diler trafił za kraty
Toruński sąd zdecydował o aresztowaniu na najbliższe trzy miesiące 27-latka zatrzymanego przez policjantów w nocy z poniedziałku na wtorek w Chełmży. Mężczyzna wpadł podczas kontroli drogowej. Miał przy sobie ponad 110 gramów amfetaminy i blisko 20 gramów marihuany. 27-latek odpowie dodatkowo za handel narkotykami. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia dosżło w nocy z poniedziałku na wtorek (18/19.01.16). Wtedy, mundurowi z chełmżyńskiego komisariatu, w jednej z miejscowości w gminie Zawieś Wielka, zauważyli osobowego volkswagena golfa. Autem podróżowało trzech młodych mężczyzn. Po zatrzymaniu samochodu policjanci dokładnie przeszukali jego wnętrze i wszystkie osoby, które nim jechały. Wtedy, wyszło na jaw, że 27-latek podróżujący autem przewozi ze sobą saszetki z zielonym suszem roślinnym i białym proszkiem. Wstępne policyjne test potwierdziły, że jest to marihuana (blisko 20 g) oraz amfetamina (ponad 110 g). Mężczyzna trafił prosto do policyjnej celi. Kryminalni od początku mieli podejrzenia, że ten może on być zamieszany w handel narkotykami. Materiał, zebrany w trakcie postępowania, pozwolił śledczym na przedstawienie mu zarzutu posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz udzielania ich innym osobom. Policjanci ustalili, że od połowy zeszłego roku 27-latek co najmniej kilkudziesięciokrotnie sprzedał narkotyki innym osobom.
Dzisiaj (21.01.16) policjanci z komisariatu w Chełmży doprowadzili do toruńskiego sądu 27-latka podejrzanego o złamanie przepisów o przeciwdziałaniu narkomanii. Tam zapadła decyzja, że najbliższe trzy miesiące spędzi on w areszcie. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Policyjni detektywi zapowiadają, że to nie koniec tej sprawy.
Autor: sierż. szt. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska