Za włamania trafił do aresztu
Kryminalni z komisariatu na toruńskim Rubinkowie ustalili kto stoi za włamaniami do piwnic na Jakubskim Przedmieściu. Dwa dni temu policjanci zatrzymali podejrzewanego 33-latka. Materiał dowodowy zebrany przez funkcjonariuszy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie w sumie 21 zarzutów. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi on za kratami.
Wczoraj (21.01.16) kryminalni z komisariatu na toruńskim Rubinkowie doprowadzili do miejscowego sądu 33-latka podejrzanego o włamania do piwnic, pomieszczeń gospodarczych, wózkowni i komórek lokatorskich na Jakubskim Przedmieściu. Policjanci, analizując ślady i dowody zebrane w toku postępowań dotyczących takich zdarzeń, zdobyli informacje wskazujące na konkretną osobę, która mogła mieć z nimi związek. Tak wpadli na trop 33-letniego mieszkańca Torunia, którego zatrzymali w minioną środę (20.01.16). Policyjne dochodzenie wykazało, że mężczyzna ma na koncie liczne przestępstwa. Wnikliwa analiza wcześniej zgłoszonych przypadków wykazała, że stoi on za kilkunastoma włamaniami na terenie Jakubskiego Przedmieścia. 33-latek na przestępczą ścieżkę wkroczył we wrześniu ubiegłego roku. Do dnia zatrzymania mężczyzna włamał się do kilkunastu piwnic, wózkowni i komórek lokatorskich w blokach przy ul. Waryńskiego, Winnicy i Szosie Lubickiej. Jego łupem padło między innymi 15 rowerów. Poza tym kradł alkohol, narzędzia oraz inne wartościowe rzeczy pozostawione w tych pomieszczeniach. 33-latek usłyszał w sumie 21 zarzutów. Sąd podzielił zdanie organów ścigania i zadecydował, że włamywacz najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.Grozi mu do 10 lat więzienia.
Autor: sierż. szt. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska