Wiadomości

Zaangażował do przestępstwa nieletniego syna

Data publikacji 04.02.2016

To był dosłownie moment, kiedy spod sklepu zniknęła wystawiona na chwilę pralka automatyczna. Właściciel wraz ze sprzedawcą punktu ujęli jednego z uciekających z towarem sprawców kradzieży. Drugiego z rabusiów, krótko po zgłoszeniu, zatrzymali lipnowscy patrolowcy.

Na początku tego tygodnia (01.02.16) pracownik jednego ze sklepów w Lipnie zauważył brak pralki automatycznej, którą na moment pozostawił przed zapleczem magazynu, aby  dostarczyć ją klientowi. Chwilę później, mężczyzna spostrzegł dwie osoby wraz ze skradzionym urządzeniem, wchodzące do pobliskiej kamienicy. Od razu, wraz z właścicielem sklepu, pobiegł na nimi. Mężczyźni odzyskali pozostawioną na korytarzu budynku pralkę i ujęli jednego ze sprawców. Drugi, zdążył im uciec. Policjanci, którzy zostali wezwani na miejsce zatrzymali młodocianego rabusia, którym okazał się, znany im z  wcześniejszych, niechlubnych zachowań - 15-latek. Funkcjonariusze, po zweryfikowaniu poczynionych ustaleń, wiedzieli kogo mają szukać. Na tej podstawie, w niespełna godzinę później, policjanci zatrzymali podejrzewanego 38-latka, ojca ujętego wcześniej nastolatka.
Młodszy z rodzinnego duetu, po przesłuchaniu w charakterze nieletniego sprawcy kradzieży, został zwolniony. Wkrótce, o jego dalszym losie zadecyduje sąd rodzinny. Jego ojciec natomiast pozostał na noc w policyjnym areszcie.


Następnego dnia, śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut, a następnie prosto z lipnowskiej komendy został on przewieziony do zakładu karnego. Tam bowiem, zgodnie z wyrokiem sądu, ma do „odsiadki” zaległą karę, za wcześniejsze m.in. kradzieże w sklepach.


Za przestępstwo kradzieży kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności. Jednak podejrzanemu 38-latkowi, z tej racji, że jest recydywistą, grozi znacznie wyższa kara.

 

Autor: asp. szt. Anna Kozłowska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony