Wiadomości

Udawali pracowników gazowni

Data publikacji 04.02.2016

Policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy podając się za pracowników gazowni próbowali wyłudzić pieniądze od mieszkańca jednego z bloków przy ul. Rydygiera. Mężczyźni wprowadzili go w błąd tłumacząc, że koniecznym jest zainstalowanie w mieszkaniu czujnika gazu. Pokrzywdzony zorientował się, że to oszuści i zaalarmował policjantów, a ci dokończyli resztę.

Wczoraj (03.02.16) krótko po 13:00 dyżurny komisariatu na toruńskim Rubinkowie otrzymał zgłoszenie o dwóch podejrzanych mężczyznach, którzy podając się za pracowników gazowni odwiedzali mieszkania jednego z bloków przy ul. Rydygiera. Telefonował zaniepokojony mężczyzna, który opowiedział o sytuacji, jaka spotkała go przed chwilą. Do drzwi jego mieszkania zapukało dwóch mężczyzn. Przedstawili się jako pracownicy gazowni, którzy przeglądają instalacje. Kiedy zgłaszający wpuścił ich do mieszkania, ci przeszli do kuchni, gdzie obejrzeli jego kuchenkę gazową. Mężczyźni powiedzieli, że koniecznym będzie zainstalowanie specjalnego czujnika ostrzegającego o pojawieniu się gazu. Zaoferowali, że mogą na miejscu podpisać umowę. Za urządzenie zażądali 200 złotych. Pokrzywdzony zorientował się wtedy, że mężczyźni kłamali mówiąc, że są z gazowni. Co więcej – oferowany przez nich czujnik w rzeczywistości był dużo tańszy. Kiedy mężczyzna powiedział, że dzwoni po policję oszuści wyrwali mu umowę, którą dali do podpisania i uciekli z mieszkania.

Dyżurny natychmiast wysłał pod wskazany adres mundurowych. Przybyli na miejsce policjanci, w okolicach wejścia do klatki schodowej, zauważyli dwóch mężczyzn. Ich rysopis odpowiadał temu, jaki przekazał zgłaszający. 22- i 33-latek trafili prosto do radiowozu, a stamtąd do policyjnej celi.

Jeszcze dzisiaj usłyszą zarzuty wprowadzenia w błąd mieszkańca Torunia. Kryminalni ustalają czy przestępczy duet nie ma na koncie innych tego typu oszustw. Za doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kodeks karny przewiduje karę nawet do 8 lat więzienia.


Policjanci ostrzegają przed fałszywymi pracownikami wodociągów, gazowni i opieki społecznej. Metody kradzieży wykorzystujące nieświadomość ofiar uzyskały już swoje nazwy w kryminologii. „Na wodociągi”, „na gazownika”, czy „na pracowników opieki społecznej”, to tylko niektóre z nich. Za każdym razem przestępcy podają się za przedstawicieli określonych zawodów. Ma to wzbudzić zaufanie u potencjalnej ofiary. Oszuści, podający się za pracowników gazowni, wchodzą do mieszkania pod pozorem kontroli instalacji. Po sprawdzeniu oferują różnego rodzaju urządzenia, które rzekomo są wymagane. W metodach „na wodociągi" „na pracowników opieki społecznej” mechanizm działania sprawców polega na wprowadzeniu ofiar w błąd, co do osoby, z którą rozmawiają, a następnie umiejętne przeszukanie mieszkania. Wielokrotnie same ofiary nieświadomie wskazują miejsce przechowywania pieniędzy i biżuterii.

Aby nie stać się ofiarą przestępstwa pamiętajmy:

- nie zwracajmy uwagi na obce osoby przebywające na klatkach schodowych i przed budynkami,

- żądajmy dokumentów od każdego pracownika służb technicznych i dokładnie je przeczytajmy,

- unikajmy wpuszczania do mieszkania i pozostawiania bez nadzoru obcych osób,

- poprośmy o pomoc i obecność osobę bliską lub sąsiada,

- w razie wątpliwości bezzwłocznie informujmy policję o podejrzenych sytuacjach, które nas spotkaly.

 

 

Autor: sierż. szt. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony