Pośpiech przyczyną utraty prawa jazdy
Nad bezpieczeństwem na drodze czuwają policjanci ruchu drogowego, którzy codziennie zmagają się z kierowcami jeżdżącymi nie zawsze zgodnie z przepisami. Funkcjonariusze w trakcie służby wykorzystują oznakowane pojazdy, ale i także samochody „cywilne”. Bydgoska „drogówka” dysponując takimi nieoznakowanymi radiowozami wyposażonymi w wideorejestrator zwalczają w ten sposób drogowych „piratów”.
Zapewnienie bezpieczeństwa na drodze to priorytet dla policjantów z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy. To do nich przede wszystkim należy egzekwowanie od kierowców, a także pieszych obowiązujących przepisów ruchu drogowego. W trakcie codziennej służby mundurowi nie tylko korzystają z oznakowanych radiowozów. Kierowcy powinni pamiętać, że mogą na drodze spotkać także nieoznakowane auta z wideorejestratorami. Funkcjonariusze korzystając z takiego pojazdu rejestrują wszystko, co się dzieje na drodze. Natomiast przyłapany na łamaniu przepisów kierowca może obejrzeć na zapisanym materiale filmowym swoje zachowanie na drodze. Przekonał się o tym kierowca toyoty.
Zdarzenie miało miejsce na ulicy Wyszyńskiego w Bydgoszczy, wówczas mundurowi jadąc od Ronda Skrzetuskiego w kierunku Ronda Fordońskiego zauważyli jadącą ze znaczną prędkością toyotę. Funkcjonariusze ruszyli za pojazdem. Podczas pomiaru prędkości okazało się, że kierujący przekroczył dopuszczalną prędkość o 52 km/h (102/50). Przed rondem policjanci zatrzymali toyotę do kontroli. 33-letni kierowca za popełnione wykroczenie został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych i 10 pkt karnymi. Co więcej, za przekroczenie prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym, bydgoszczanin stracił prawo jazdy na najbliższe trzy miesiące.
Autor: podkom. Przemysław Słomski
Publikacja: podkom. Przemysław Słomski
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 18.49 MB)