Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Nie zważając na elektroniczny dozór popełnił kolejne przestępstwa

Data publikacji 17.02.2016

Na 3 miesiące do aresztu trafił 34-latek, który odbywając karę więzienia w ramach dozoru elektronicznego popełnił kolejne przestępstwa. Mężczyzna jest podejrzany o usiłowanie wymuszenia rozbójniczego, a także wywieranie wpływu na świadka. Jaką karę tym razem poniesie zadecyduje sąd, a grozi mu do 10 lat więzienia.

Sprawa ma swój początek w połowie października ubiegłego roku. Wtedy, jak ustalili kryminalni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy pewien 34-latek skontaktował się ze swoim znajomym (44l.) i zaproponował mężczyźnie 500 tys. euro, ale w zamian za to ten miał uprowadzić osobę. Sprawca został wtedy zatrzymany przez policjantów i usłyszał zarzut podżegania do uprowadzenia dla okupu. Z tej racji, że na 34-latku ciążył prawomocny wyrok 8 miesięcy więzienia za wcześniej popełnione przestępstwo wprowadzono do wykonania karę pozbawienia wolności i mężczyzna trafił za kraty. Pod koniec stycznia tego roku, decyzją sądu, wyszedł na wolność i odbywał karę w ramach dozoru elektronicznego.

Najwyraźniej nie przeszkodziło mu to w kontynuowaniu przestępczego procederu, bo ponownie skontaktował się z 44-latkiem, tym razem za pośrednictwem dwóch innych mężczyzn. Z relacji pokrzywdzonego wynika, że na początku lutego, gdy przebywał na terenie Niemiec zaczepili go na ulicy dwaj nieznajomi, zagrozili przedmiotem przypominającym broń, po czym podali mu telefon. W słuchawce odezwał się ten sam 34-latek. Mężczyzna groził pokrzywdzonemu i jego rodzinie pozbawieniem życia, chcąc zmusić go do odwołania złożonych wcześniej zeznań. W przeciwnym razie zażądał 20 tys. euro.

Dwa dni temu, w poniedziałek (15.02.16) kryminalni z komendy wojewódzkiej w Bydgoszczy zatrzymali podejrzewanego 34-latka.

Wczoraj policjanci doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Mężczyzna jest podejrzany o wywieranie wpływu na świadka i usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. Jeszcze tego samego dnia sąd przychylił się do wniosku policjantów, popartego przez prokuratora i zadecydował, że 3 najbliższe miesiące 34-latek spędzi tymczasowo w areszcie.

Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Sprawa jest wielowątkowa, dlatego śledczy nadal analizują posiadane informacje.

Autor: Kamila Ogonowska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony