Dzielnicowi załatwili sprawę błyskawicznie
Lipnowscy dzielnicowi zatrzymali i od razu rozliczyli sprawcę kradzieży radioodtwarzacza z domu 65-latki. Pokrzywdzona próbowała polubownie załatwić sprawę z podejrzewanym 19-latkiem, ale, gdy to okazało się bezskuteczne zwróciła się o pomoc do policjantów.
Wczoraj (18.02.16) około 10:00 dyżurny lipnowskiej policji otrzymał zgłoszenie od mieszkanki gminy Lipno, że znajduje się ona na Placu 11-go Listopada w Lipnie, gdzie zauważyła mężczyznę, który skradł jej radioodtwarzacz. Od razu został tam skierowany najbliższy patrol dzielnicowych. Zgłaszająca wskazała funkcjonariuszom budynek, do którego miał wejść podejrzewany przez nią sprawca. Chwilę później, policjanci zatrzymali rozpoznanego przez kobietę 19-latka. Jak ustalili, zatrzymany młodzieniec był poprzedniego dnia w domu pokrzywdzonej u jej syna. Krótko po tym, jak wyszedł, z jednego z pomieszczeń zniknął radioodtwarzacz. Kobieta oszacowała jego wartość na kwotę 300 zł. W trakcie dalszych czynności pokrzywdzona tłumaczyła funkcjonariuszom, że wraz z synem próbowała odzyskać swoją własność, ale zatrzymany zwodził ich i lekceważył, więc poprosiła o pomoc policjantów. Jeszcze tego samego dnia dzielnicowi odzyskali skradziony sprzęt, który nieuczciwy mieszkaniec gminy Skępe zdążył zastawić w lombardzie, a zrobił to za pośrednictwem swojej znajomej.
Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dał podstawy do przedstawienia zatrzymanemu mężczyźnie zarzutu kradzieży. Wkrótce, wobec niego, zostanie skierowany do sądu wniosek o ukaranie. Tam zapadnie decyzja jakie konsekwencje poniesie.
Autor: asp. szt. Anna Kozłowska
Publikacja: Kamila Ogonowska