Śledczy wyjaśniają okoliczności zatrucia tlenkiem węgla
Śledczy pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzenia podczas którego 10 uczniów oraz dwóch opiekunów trafiło do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Wstępnie wiadomo, że przyczyna mógł być niesprawny kominek.
Wczoraj (2.02) o godz. 12:20 żnińscy policjanci otrzymali zgłoszenie od pracowników pogotowia ratunkowego o udzieleniu pomocy kilku osobom, które zasłabły w prywatnym budynku w Gąsawie w powiecie żnińskim. Na miejsce zdarzenia skierowani zostali policyjni śledczy. Tam okazało się, że w jednym z prywatnych budynków na terenie miasta przystosowanym do prowadzenia wykładów przebywała grupa 31 dzieci w wieku od 6 do 9 lat wraz z trzema opiekunami z jednej ze szkół z Inowrocławia. Podczas wykładu kilkoro dzieci oraz dwóch opiekunów zasłabło. Wezwany na miejsca lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził, że przyczyną zasłabnięć może być tlenek węgla. Będący na miejscu strażacy z PSP Żnin przy użyciu specjalistycznego sprzętu potwierdzili obecność w pomieszczeniach budynku tlenku węgla, którego stężenie było przekroczone. W związku z tym osobom została udzielona pomoc medyczna. Wobec 10 uczniów oraz dwóch opiekunów lekarz podjął decyzję o pozostawieniu ich na obserwacji w szpitalu. Pozostałe osoby zostały zwolnione do domu. Policyjni śledczy przeprowadzili oględziny miejsca przesłuchali świadków. Na podstawie zebranego materiału dowodowego mundurowi wstępnie ustalili, że tlenek węgla wydobywał się z niesprawnego kominka, który służył do ogrzewania budynku. Śledczy już wszczęli w związku z tym zdarzeniem dochodzenie z art. 160 k.k. w związku z narażeniem na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia celem wyjaśnienia okoliczności zdarzenia oraz ustalenia osoby odpowiedzialnej. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3.
Autor: nadkom. Krzysztof Jaźwiński
Publikacja: mł. asp. Piotr Duziak