Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Śledczy wyjaśniają okoliczności zatrucia tlenkiem węgla

Data publikacji 03.03.2016

Śledczy pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności zdarzenia podczas którego 10 uczniów oraz dwóch opiekunów trafiło do szpitala z objawami zatrucia tlenkiem węgla. Wstępnie wiadomo, że przyczyna mógł być niesprawny kominek.

Wczoraj (2.02) o godz. 12:20 żnińscy policjanci otrzymali zgłoszenie od pracowników pogotowia ratunkowego o udzieleniu pomocy kilku osobom, które zasłabły w prywatnym budynku w Gąsawie w powiecie żnińskim. Na miejsce zdarzenia skierowani zostali policyjni śledczy. Tam okazało się, że w jednym z prywatnych budynków na terenie miasta przystosowanym do prowadzenia wykładów przebywała grupa 31 dzieci w wieku od 6 do 9 lat wraz z trzema opiekunami z jednej ze szkół z Inowrocławia. Podczas wykładu kilkoro dzieci oraz dwóch opiekunów zasłabło. Wezwany na miejsca lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził, że przyczyną zasłabnięć może być tlenek węgla. Będący na miejscu strażacy z PSP Żnin przy użyciu specjalistycznego sprzętu potwierdzili obecność w pomieszczeniach budynku tlenku węgla, którego stężenie było przekroczone. W związku z tym osobom została udzielona pomoc medyczna. Wobec 10 uczniów oraz dwóch opiekunów lekarz podjął decyzję o pozostawieniu ich na obserwacji w szpitalu. Pozostałe osoby zostały zwolnione do domu. Policyjni śledczy przeprowadzili oględziny miejsca przesłuchali świadków. Na podstawie zebranego materiału dowodowego mundurowi wstępnie ustalili, że tlenek węgla wydobywał się z niesprawnego kominka, który służył do ogrzewania budynku. Śledczy już wszczęli w związku z tym zdarzeniem dochodzenie z art. 160 k.k. w związku z narażeniem na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia celem wyjaśnienia okoliczności zdarzenia oraz ustalenia osoby odpowiedzialnej. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 3. 

 

                                                           

Autor: nadkom. Krzysztof Jaźwiński
Publikacja: mł. asp. Piotr Duziak

Powrót na górę strony