Godna pochwały reakcja lipnowskiego strażaka
Funkcjonariusz Państwowej Straży Pożarnej w Lipnie natychmiast zareagował i udaremnił dalszą jazdę pijanemu kierowcy w centrum miasta. Jak się okazało, 47-latek był pod działaniem blisko 2,5 promila i zupełnie nie panował nad kierownicą. Wkrótce za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (07.03.16) rano, niemal w centrum miasta, na ul. A. Mickiewicza w Lipnie. Tam dyżurny lipnowskiej policji skierował patrol ruchu drogowego po tym, jak otrzymał zgłoszenie od funkcjonariusza straży pożarnej o ujęciu nietrzeźwego kierowcy renault scenic. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 47-letniego kierowcy auta, który wykazał blisko 2,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna nie miał przy sobie prawa jazdy. Ponadto, mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu ze względu na brak aktualnych badań technicznych.
W trakcie ustalania okoliczności zdarzenia policjanci dowiedzieli się jak dokładnie zachowywał się nieodpowiedzialny kierowca. Z relacji strażaka wynikało, że jadąc do służby ulicą A. Mickiewicza, przez chwilę jechał za renault, którego kierowca w ogóle nie panował nad swoim zachowaniem. Zajeżdżał on drogę innym pojazdom, a w pewnym momencie wjechał na chodnik, gdzie niewiele brakowało, by potrącił przechodnia. Funkcjonariusz straży pożarnej, widząc co się dzieje, natychmiast zareagował. Swoim samochodem zablokował auto pijanego kierowcy, zabrał mu kluczyki i przypilnował do czasu przyjazdu wezwanych na miejsce policjantów. Postępując w ten sposób wykazał się godną uznania postawą i może być dumny z tego, że być może zapobiegł tragedii.
Teraz 47-letniego mieszkańca Lipna czeka zarzut kierowania pojazdem po pijanemu. Za to drogowe przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności i co najmniej 3-letni zakaz kierowania oraz wysokie świadczenie pieniężne.
Autor: asp. szt. Anna Kozłowska
Publikacja: mł. asp. Piotr Duziak