Wpadli po kradzieży części samochodowych
Kilka kilometrów trwał pościg za sprawcami kradzieży części samochodowych, których oprócz mundurowych "ścigał" też właściciel skradzionych rzeczy. To on poinformował dyżurnego o kradzieży oraz o tym, że jedzie za sprawcami. Dzięki stałemu telefonicznemu kontaktowi mundurowi wiedzieli w jakim kierunku zmierza opisane auto. Jego zatrzymanie było kwestią czasu.
W niedzielny wieczór około 21.00 (13.03.) dyżurny chełmińskiej komendy otrzymał telefoniczną informację od mieszkańca Kijewa Szlacheckiego, że przed chwilą z terenu jego posesji dwaj mężczyźni dokonali kradzieży części samochodowych. Widząc to zgłaszający wsiadł do auta i udał się za uciekającymi z łupem w stronę drogi krajowej na wysokości Jeleńca. Pokrzywdzony opisał uciekające auto i na bieżąco przekazywał dyżurnemu kierunek jazdy osobowego renaulta. Te informacje dyżurny przekazywał policjantom będącym tego wieczoru w służbie. Jadący z bardzo dużą prędkością samochód zauważyli policjanci z ruchu drogowego w Stolnie. Pomimo wyraźnych sygnałów do zatrzymania auto jechało dalej w kierunku Świecia. Kierowca uciekające laguną kilkukrotnie wyprzedzał inne pojazdy na podwójnej linii ciągłej, zmuszając jadących z przeciwka do nagłego hamowania i zjeżdżania na pobocze. W Grubnie przejechał na czerwonym świetle i nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe radiowozów. Zatrzymał się dopiero na ulicy Łunawskiej (kierunek w stronę Grudziądza). Policjanci natychmiast obezwładnili obu mężczyzn i przewieźli do komendy.
Zarówno 33-letni kierowca (mieszkaniec Grudziądza) jak i jego 22-letni kompan (mieszkaniec powiatu świeckiego) trafili do policyjnego aresztu. Skradzione przedmioty, między innymi felgi samochodowe oraz inne części od aut zostały odzyskane i zwrócone właścicielowi.
Wczoraj obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty dokonania kradzieży w/w przedmiotów, za co grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Ponadto 33-latek kierujący poprzedniego wieczoru laguną usłyszał zarzuty za wykroczenia w ruchu drogowym. Wkrótce przed sądem odpowie między innymi za niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej pomimo sygnałów dawanych przez policjanta. Za popełnione wykroczenia grozi kierowcy kara aresztu albo grzywny .
Autor: kom. Agnieszka Sobieralska
Publikacja: mł. asp. Piotr Duziak