"Po nitce do kłębka"
Ponad 50 g suszu znaleźli mroteccy policjanci w mieszkaniu 35-latka we wsi w okolicy Mroczy. Podejrzany wpadł chwilę po tym, jak na klatce schodowej domu, w którym mieszka znaleziono narkotyki. Teraz grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Sprawa ma swój początek w miniony czwartek (17.03.16), kiedy to policjanci z komisariatu w Mroczy zostali poinformowani o tym, że w jednym z budynków wielorodzinnych we wsi w pobliżu Mroczy znaleziono woreczek z białym proszkiem. Mundurowi zabezpieczyli znalezisko. Przeprowadzony wstępnie test adanie wykazał, że to najprawdopodobniej amfetamina.
Mroteccy kryminalni w wyniku podjętych działań ustalili, że ze sprawą może mieć coś wspólnego mieszkający w tym budynku 35-latek. Policjanci zapukali do drzwi jego mieszkania w piątek (18.03.16) późnym popołudniem. Mężczyzna nie krył zdziwienia widokiem mundurowych, którzy zawitali do niego wraz z psem specjalizującym się w wyszukiwaniu tego typu zakazanych substancji.
Czworonożny funkcjonariusz szybko podjął trop i wskazał miejsce, gdzie jak się po chwili okazało, 35-latek przechowywał narkotyki. W tapczanie mundurowi znaleźli pojemnik, a w nim, w worku susz roślinny. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci sprawdzili zabezpieczoną substancję narkotesterem i zważyli. Wstępne badania wykazały, że w worku było ponad 50 g marihuany.
Podejrzany 35-latek już usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Autor: sierż. szt. Justyna Andrzejewska
Publikacja: Kamila Ogonowska