Okazja czyni złodzieja
Wszedł do baru wykorzystał okazję i ukradł samochód. W odzyskaniu auta pomogli świadkowie, złodziejem zajęli się już policjanci. Mężczyzna usłyszał już zarzuty popełnienia trzech przestępstw. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Sprawa ma swój początek w miniony poniedziałek (25.04.16). Tego dnia, 26-latek "upatrzył" sobie zaparkowanego w pobliżu jednego z barów w Inowrocławiu peugeota partnera. Wiedząc, że samochód należy do kogoś z obsługi, odwrócił uwagę personelu i zabrał kluczyli od samochodu. Następnie opuścił bar, wsiadł do auta i odjechał. Świadkowie zdarzenia ruszyli za kierowcą. W pewnym momencie, gdy ten zatrzymał się na chwilę doskoczyli do samochodu i odzyskali skradzione kluczyki. Złodziej ratował się wówczas ucieczką.
Powiadomieni o kradzieży policjanci, po tym jak ustalili wygląd sprawcy, wkrótce na jednej z ulic zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi. Na widok radiowozu zaczął on uciekać, na próżno. Mundurowi zatrzymali go i doprowadzili do komendy. Szybko wyszło na jaw, że zatrzymany 26-letni inowrocławianin był nietrzeźwy. W czasie przeszukania został przy nim znaleziony również woreczek z niewielką ilością ekstazy.
Do czasu wyjaśnienia mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj (26.04.16) na podstawie zebranych dowodów kryminalni przedstawili mu zarzuty popełnienia trzech przestępstw: kradzieży z włamaniem do samochodu, kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz posiadania środków odurzających. Grozi mu teraz do 10 lat więzienia.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska