Zatrzymali nietrzeźwego kierowcę
Wielkie słowa uznania należą się osobom, które nie pozostały obojętne na widok nietrzeźwego kierowcy. Po sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna jechał autem mając ponad 2,6 promila. Dzięki godnej naśladowania postawie trojga przypadkowych świadków najprawdopodobniej nie doszło do tragedii.
Wczoraj (5.05.16) po 17:00 włocławscy policjanci otrzymali informację, z której wynikało, że w Wieńcu zatrzymany został przez przypadkowe osoby pijany kierowca. Patrol mundurowy natychmiast pojechał we wskazane miejsce. Tam, okazało się, że trzy osoby (kobieta i dwaj mężczyźni) w okolicy sklepu w Wieńcu zauważyli nadjeżdżający samochód. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że kierowca, po wyjściu z auta, zataczającym się krokiem wszedł do sklepu. Po wyjściu, równie chwiejnym krokiem, z dwiema butelkami alkoholu, wsiadał do swojego citroena berlingo i próbował odjechać. Na to jednakże nie pozwolili przypadkowi świadkowie tej sytuacji. Zatrzymali pijanego kierowcę i o całej sytuacji powiadomili policjantów.
Mundurowi natychmiast przejęli mężczyznę. Po sprawdzeniu, okazało się, że 44-latek miał w organizmie ponad 2,6 promila. Nieodpowiedzialny kierowca trafił do wytrzeźwienia. Za przestepstwo to grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Wielkie podziękowania należą się osobom, które nie pozostały obojętne na taki widok. Być może dzięki takiej postawie nie doszło do tragedii na drodze.
Autor: nadkom. Małgorzata Marczak
Publikacja: Kamila Ogonowska