Policjantka po służbie zatrzymała pijanego rowerzystę
O tym, że policjantem jest się całą dobę świadczy zachowanie policjantki z komisariatu w Barcinie w powiecie żnińskim, która mimo, że nie była na służbie interweniowała wobec pijanego rowerzysty. Mężczyzna miał wyraźnie problemy z zapanowaniem nad pojazdem, który poruszał się całą szerokością. W sumie nic dziwnego, bo jak się okazało miał w organizmie ponad 2,2 promila alkoholu.
Dzisiaj (20.06.16) o 6:15 policjantka z komisariatu w Barcinie, wracając do domu po zakończonej służbie zauważyła w Piechnie (pow. Żnin) jadącego rowerzystę. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że mężczyzna jechał całą szerokością drogi. W związku z tym funkcjonariuszka postanowiła zareagować. Jak się okazało jednośladem kierował 59-letni mieszkaniec Piechcina. Już w trakcie rozmowy z mężczyzną można było wywnioskować, że jest on pod wpływem alkoholu. Świadczyła o tym bełkotliwa mowa oraz silna charakterystyczna woń.
Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci sprawdzili stan trzeźwości 59-latka. Alkotest wykazał w jego organizmie ponad 2,2 promila. To tłumaczyło również, dlaczego nie mógł on podczas jazdy zmieścić się na pasie ruchu.
Mężczyzna po wykonaniu niezbędnych czynności został przekazany rodzinie. Teraz odpowie on przed sądem za kierowanie jednośladem po pijanemu, za co grozi mu utrata prawa jazdy, wysoka grzywna, zakaz sądowy prowadzenia pojazdów, a nawet kara aresztu.
Autor: nadkom. Krzysztof Jaźwiński
Publikacja: Kamila Ogonowska