Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Wiadomości

Na drodze zniszczeń stanęli policjanci

Data publikacji 30.06.2016

Uszkodził cztery samochody oraz porozbijał znicze i donice z kwiatami na cmentarzu, dlatego nie uniknie kary. Wandal został zatrzymany krótko po zgłoszeniu o tym, że niszczy zaparkowane na jednej z ulic auta. 22-latek jeszcze dzisiaj usłyszy zarzuty zniszczenia mienia i znieważenie grobów. Grozi mu do 5 lat więzienia.

Wczoraj (29.06.16) około 5:30 dyżurny komisariatu na toruńskim Śródmieściu otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który w okolicach ul. Małachowskiego niszczy pojazdy. Dyżurny natychmiast wysłał w ten rejon mundurowych z miejscowego komisariatu. Kiedy funkcjonariusze dojeżdżali we wskazane miejsce podbiegł do nich świadek tego zdarzenia i wskazał, że wandal uciekł w stronę cmentarza przy ul. Wybickiego. Policjanci natychmiast pojechali w tym kierunku. W okolicach głównej alejki cmentarza mundurowi zauważyli młodego mężczyznę, który miał na głowę założony biało-czerwony pokrowiec na lusterko samochodowe. W rękach trzymał kilka tablic rejestracyjnych, a jego buty i spodnie ubrudzone były woskiem, a także ziemią. 22-latek, na widok policjantów, zaczął się nerwowo zachowywać i nie potrafił logicznie wyjaśnić co tutaj robi. Mężczyzna trafił do radiowozu, a stamtąd do celi.

Dokładne sprawdzenie trasy, którą poruszał się zatrzymany chwilę wcześniej wandal odkryło obraz zniszczeń. Okazało się, że mężczyzna uszkodził cztery samochody (między innymi urwał lusterko, wycieraczkę i znaczek z marką auta oraz zarysował lakier). Poza tym 22-latek urwał dziewięć tablic rejestracyjnych w zaparkowanych pojazdach. Na cmentarzu natomiast policjanci znaleźli porozrzucane i zniszczone znicze oraz doniczki z kwiatami. Wandal miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.

Policyjne dochodzenie wykazało, że to właśnie 22-latek dopuścili się aktu wandalizmu i znieważenia grobów. Jako, że przestępstwo było popełnione w miejscu publicznym, bez powodu i sprawca okazał przy tym rażące lekceważenie porządku prawnego śledczy uznali, że był to występek o charakterze chuligańskim. Jeszcze dzisiaj 22-latek usłyszy zarzuty. Za przestępstwo jakiego się dopuścił grozi mu do 5 lat więzienia.

Autor: sierż. szt. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony