Wiadomości

Wyjechali ze sklepu z towarem za nic nie płacąc. Teraz spotka ich kara

Data publikacji 01.07.2016

Kryminalni z Rypina namierzyli i rozliczyli złodziei, którzy wyjechali ze sklepu wózkiem załadowanym różnego rodzaju towarem za nic nie płacąc. Sprawcy pewnie myśleli, że im się "upiecze", bo do zdarzenia doszło ponad dwa miesiące temu, ale policjanci nie dali za wygraną. Teraz kobieta, mężczyzna i nieletni poniosą tego konsekwencje.

Do zdarzenia doszło 7 maja w godzinach wieczornych. Wtedy do jednego ze sklepu w Rypinie wszedł mężczyzna, który po załadowaniu wózka towarem wyjechał nim na zewnątrz. Gdy jedna z ekspedientek pobiegła za nim poinformował ją, że za wszystko zapłacił i oddalił się. Jak się później okazało, mężczyzna wykorzystał moment nieuwagi personelu i wyjechał ze sklepu z towarem za ponad 1400 zł oczywiście nie uiszczając żadnej kwoty.

Gdy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o tej kradzieży, natychmiast wysłał na miejsce funkcjonariuszy, którzy po krótkiej penetracji, na jednej z pobliskich ulic, znaleźli wózek pochodzący z tego sklepu. Mundurowi przystąpili do zbierania dowodów. Dokonali oględzin, zabezpieczyli ślady, a także zapisy monitoringów. Wszystko wskazywało na to, że sprawcy odjechali samochodem. Wydawałoby się, że sprawa nie znajdzie takiego finału jakiegoby sobie życzyli, ale kryminalni z Rypina nie dali za wygraną.

Nad sprawą skrupulatnie pracowali zbierając dowody. Jak ustalili, kradzieży sklepowej dokonali mieszkańcy powiatu lipnowskiego i wąbrzeskiego: kobieta (19l.), mężczyzna (23l.)  i jeden nieletni. Jeden z nich poszedł do sklepu i załadował wózek artykułami spożywczo-przemysłowymi. Na zewnątrz w samochodzie czekali pozostali. Gdy nieletni wyjechał ze sklepu, przeładowali towar do swojego pojazdu  i odjechali.

Wczoraj kryminalni ustalili, że dwoje dorosłych sprawców przebywa w mieszkaniu 23-letniego mężczyzny na terenie powiatu lipnowskiego. Pojechali tam i zatrzymali wytypowanych podejrzanych. 

Dzisiaj (01.07.16) oboje usłyszeli zarzuty kradzieży. Za to przestępstwo grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Nieletnim sprawcą, który obecnie przebywa w zakładzie poprawczym zajmie się Sąd Rodzinny.

 

Autor: mł. asp. Dorota Rupińska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony