Nie zatrzymał się do kontroli, został zatrzymany po pościgu
Kierujący oplem, chcąc uniknąć kontroli drogowej, próbował uciekać. Nic mu to nie dało, bo po krótkim pościgu został zatrzymany. Konsekwencji, jakie ściągnął na siebie, jest wiele.
Policjanci z inowrocławskiej "drogówki" kontrolowali dzisiaj (13.07.16) prędkość z jaką jadą kierowcy w miejscowości Orłowo, gm. Inowrocław. Około 7.00 mundurowi namierzyli opla, którego kierowca przekroczył prędkość. Mundurowi dali więc sygnał do zatrzymania się. Mężczyzna jednak zbagatelizował to i zaczął uciekać.
Patrol ruszył za odjeżdżającym autem. Początkowo kierowca jechał drogą, po czym wjechał w pole, by ostatecznie porzucić samochód i uciekać pieszo. Po chwili mężczyzna był w rękach mundurowych. Zachowywał się bardzo agresywnie. Policjanci ustalili, że 21-latek uciekał, bo nie miał uprawnień do kierowania i zapewne bał się konsekwencji z tego tytułu.
Teraz będą one znacznie większe, bo mężczyzna złamał aż pięć przepisów ruchu drogowego: przekroczył dopuszczalną prędkość, nie zatrzymał się do kontroli, jechał bez uprawnień, nie miał dowodu rejestracyjnego i OC oraz spowodował kolizję drogową. Łączna kwota mandatów, którą będzie musiał zapłacić to 400 zł.
Policjanci kierują także wniosek do sądu celem ukarania mężczyzny i orzeczenia wobec niego zakazu prowadzenia pojazdów.
Autor: asp. szt. Izabella Drobniecka
Publikacja: Kamila Ogonowska