Wiadomości

Wszczął awanturę domową i wpadł z uprawą zakazanych roślin

Data publikacji 14.07.2016

Za kraty policyjnego aresztu trafił 40-latek, który w miejscu swojego zamieszkania uprawiał zakazane rośliny. W sumie policjanci zabezpieczyli 11 krzewów. A wszystko zaczęło się od interwencji domowej.

Lipnowscy policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego zostali skierowani na interwencję do jednego z domów w gminie Skępe w związku ze zgłoszeniem awantury domowej. O pomoc policjantów prosiła matka agresywnie zachowującego się wobec niej syna. Na miejscu, po rozmowie ze zgłaszającą, funkcjonariusze podjęli decyzję o wszczęciu procedury „Niebieska karta”. Policjanci poinformowali pokrzywdzoną o przysługujących jej w związku z tym uprawnieniach i możliwości uzyskania pomocy. Z tej racji, że istniała obawa o bezpieczeństwo kobiety policjanci zatrzymali 40-letniego awanturnika. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że był on pod działaniem ponad pół promila alkoholu. 

Policjanci mieli już opuszczać teren posesji wraz z zatrzymanym, gdy ich uwagę zwróciły „podejrzane” rośliny. Rosły one za zapleczu działki, tuż przy jej ogrodzeniu. W sumie funkcjonariusze znaleźli tam i zabezpieczyli 11 krzewów o właściwościach charakterystycznych dla konopi indyjskich. Niektóre z nich miały około metra wysokości. Policjanci wstępnie ustalili, że zakazane rośliny uprawaił zatrzymany mężczyzna.

Wczoraj (13.07.16), po wykonaniu niezbędnych czynności, zatrzymany 40-latek został zwolniony. Próbki zabezpieczonych roślin trafią na badania do laboratorium kryminalistycznego. Wkrótce, na bazie zebranego materiału dowodowego zapadnie decyzja, jakie mężczyzna usłyszy ostatecznie zarzuty.

Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii, zarówno za posiadanie narkotyków, jak i uprawę zabronionych roślin przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności, a gdy w grę wchodzi znaczna ich ilość do lat 8.

Autor: asp. szt. Anna Kozłowska
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony