Bo chciał sprawdzić, czy żona go zdradza…
W ręce policjantów wpadł sprawca kradzieży zestawu monitoringu. Mężczyzna przyznał, że chciał go zamontować i sprawdzić czy żona go zdradza. Teraz grozić mu może za to do 5 lat pozbawienia wolności.
Z pewnością na długo zapamięta piątkowy (22.07.2016r.) wieczór pewien 47-letni mężczyzna. Został on zatrzymany przez pracownika ochrony, a następnie przekazany w ręce policjantów. Powodem tego była kradzież, której dokonał w jednym ze sklepów.
Z ustaleń wynika, że mężczyzna po wejściu do sklepu zainteresował się zestawem monitoringu bezprzewodowego o wartości prawie 1300 złotych. Najwyraźniej nie miał jednak zamiaru zapłacić za niego, ponieważ między regałami wyjął z pudełka to urządzenie i schował część pod bluzę, a część do kieszeni.
Wychodząc ze sklepu zapłacił jedynie za inne, drobne rzeczy. Za linią kas został zatrzymany.
47-latek przyznał się do kradzieży. Jak wyjaśnił podejrzewa, że żona go zdradza i wykorzystując skradziony monitoring chciał to sprawdzić…
Teraz za ten czyn może mu grozić do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: nadkom. Małgorzata Marczak
Publikacja: podinsp. Monika Chlebicz