Dwaj bracia ruszyli ojcu "z odsieczą"
Do 8 lat pozbawienia wolności grozi trzem mężczyznom, którzy dotkliwie pobili dwóch spotkanych w barze znajomych. Podejrzani to doskonale znani miejscowym policjantom ojciec i jego dwaj synowie. Jakie poniosą konsekwencje swojego zachowania zadecyduje sąd. Cała trójka odpowie za pobicie z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
Wczoraj (28.07.16), wieczorem brzescy policjanci otrzymali informację, z której wynikało, że w jednym z barów w miejscowości Lubraniec doszło do pobicia klientów.
Kiedy patrol mundurowych pojawił się na miejscu okazało się, że dwaj mężczyźni - poszkodowani zostali już przewiezieni do szpitala. Podjęte na miejscu działania pozwoliły policjantom na ustalenie pewnych faktów.
Wynikało z nich, że do dwóch mężczyzn (w wieku 44 i 29 lat) podszedł znany im 53-latek. Po chwili doszło między nimi do nieporozumienia i nastąpiła ostra wymiana zdań. To najprawdopodobniej spowodowało, że 53-latek poszedł „po posiłki” i przyprowadził swoich dwóch synów ( 28 i 29l.) "uzbrojonych" w nóż, pałkę bejsbolową i teleskopową. Cała trójka wróciła do baru i dała upust niezadowoleniu z powodu nieporozumienia oraz uwag kierowanych pod ich adresem. Po czym napastnicy wyszli w nieznanym kierunku, natomiast pobici z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
Policjanci, którzy zajęli się namierzeniem napastników już kilka godzin później, po 23.00, zatrzymali jednego z nich (ojca) w miejscowości Brześć Kuj. Meżczyzna był pijany. Trafił do policyjnego aresztu.
Dzisiaj (29.07.16) nad ranem dołączyli do niego jego dwaj synowie. Wszyscy są doskonale znani miejscowym policjantom.
Zgromadzony do sprawy materiał dowody wskazuje na to, że cała trójka usłyszy zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za tego typu przestępstwo grozi do 8 lat pozbawienia wolności.
Autor: nadkom. Małgorzata Marczak
Publikacja: Kamila Ogonowska