Wiadomości

To był przysłowiowy "strzał w dziesiątkę"

Data publikacji 10.08.2016

Kryminalni z toruńskiego Śródmieścia w kilka godzin od zgłoszenia wytypowali i zatrzymali sprawcę włamania i kradzieży. W miejscu zamieszkania wytypowanego 31-latka policjanci znaleźli przedmioty pochodzące z tego przestępstwa. Łupem złodzieja padł telefony komórkowe i różnego rodzaju akcesoria warte kilka tysięcy złotych. Mężczyzn już usłyszał zarzut, teraz grozi mu do 10 lat więzienia.

W miniony poniedziałek (8.08.16) około 11:00 dyżurny Komisariatu Policji Toruń Śródmieście przyjął zgłoszenie dotyczące kradzieży z włamaniem. Z relacji telefonującej kobiety wynikało, że najprawdopodobniej nocą z auta jej znajomego ktoś skradł m.in. smartfona, kilka telefonów komórkowych, walizki, w której były krótkofalówki z zasilaczami i ładowarkami oraz cztery zestawy słuchawkowe. Wartość strat pokrzywdzony oszacował na kilka tysięcy złotych.

Policjanci na podstawie zabezpieczonych śladów i dowodów na miejscu przestępstwa bardzo szybko wytypowali sprawcę. Jeszcze tego samego dnia weszli do jednego z mieszkań na toruńskich Wrzosach. Podczas przeszukania znaleźli skradzione z samochodu łupy. Do sprawy policjanci zatrzymali mieszkającego tam 31-latka. Mężczyzna trafił do celi, a wszystkie odzyskane przedmioty do rąk pokrzywdzonego.

Wczoraj (9.08.16) zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi mu nawet do 10 lat więzienia.

Autor: opracowano na podstawie informacji podinsp. Wioletty Dąbrowskiej
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony