„Paragonowy fortel” będzie ją teraz dużo kosztował
Włocławscy policjanci zatrzymali kobietę, która dokonywała oszustw w sklepach jednej z popularnych sieci. Sprawczyni przedkładając rzekomo oryginalny paragon oczekiwała zwrotu zakupionego towaru. Kobieta usłyszała 7 zarzutów dotyczących takiego działania. Teraz grozić jej może do 8 lat pozbawienia wolności.
Zawiadomienie o oszustwie dokonanym w jednym ze sklepów sieciowych wpłynęło do włocławskiej komendy kilka dni temu. Wynikało z niego, że do sklepu weszła kobieta, która udała się na salę sprzedażną. Z sali wzięła różne artykuły i wraz z nimi udała się do kasy. Tam kobieta okazała posiadany paragon i oczekiwała zwrotu pieniędzy za artykuły, które miała ze sobą i jednocześnie figurowały na paragonie.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że paragon okazał się kserokopią, a sprawczyni zabierała towar z sali sprzedażnej.
W ten sposób 68-letnia kobieta oszukała 7 sklepów jednej z sieci. Policjanci ustalili, że sprawczyni-mieszkanka Łodzi, dokonywała takich oszustw nie tylko we Włocławku. Poza naszym miastem „zadziałała” jeszcze w Lipnie i Sierpcu. Nie jest wykluczone, że 68-latka ma na swoim koncie jeszcze podobne przestępstwa. Włocławscy mundurowi ustalili również, że kobieta nie działała sama. Zatrzymanie jej kompana jest tylko kwestią czasu.
Dziś (31.08) 68-latka została doprowadzona do Prokuratury Rejonowej we Włocławku, z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci dozoru Policji, który został rozpatrzony pozytywnie.
Za dokonanie tego typu przestępstwa grozić może do 8 lat pozbawienia wolności.
Autor: nadkom. Małgorzata Marczak
Publikacja: asp. Piotr Duziak