"Pieskie" życie
Data publikacji 01.08.2008
Dzięki szybkiej reakcji mieszkanki grudziądzkiego osiedla i policjantów udało się uratować psa. Właściciel, który znęcał się nad zwierzakiem był pijany. Za to przestępstwo zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt grozi kara grzywny, ...
Dzięki szybkiej reakcji mieszkanki grudziądzkiego osiedla i policjantów udało się uratować psa. Właściciel, który znęcał się nad zwierzakiem był pijany. Za to przestępstwo zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub jej pozbawienia do roku.
Wczoraj około 21.00 mieszkanka osiedla Strzemięcin poinformowała dyżurnego KMP w Grudziądzu, że z balkonu mieszkania na IV piętrze, w jednym z bloków, słychać skomlenie i wycie psa. Zaobserwowała ponadto, że co jakiś czas podchodzi do zwierzaka mężczyzna, bije go i kopie, po czym odchodzi. Policjanci, którzy przybyli na miejsce potwierdzili zgłoszenie. W mieszkaniu zastali właściciela, na balkonie natomiast siedział skulony pies, który natychmiast został przewieziony do schroniska. Tam zaopiekował się nim weterynarz i pracownicy. Jak się okazało właściciel zwierzaka był pijany. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwieje odpowie za znęcanie się nad psiakiem, za co grozi kara nawet do roku więzienia.
nadkom. Marzena Solochewicz-Kostrzewska
oficer prasowy KMP w Grudziądzu
i
Kamila Ogonowska
Zespół Prasowy KWP
Autor: KWPrzecznik2
Publikacja: KWPrzecznik2