„Miłośnicy” sztuki trafili za kraty
Złodziejski duet trzykrotnie okradł galerię sztuki. Ich łupem padły rzeźby wykonane z brązu. Wpadli, bo na nagraniu z monitoringu rozpoznali ich policjanci. Kryminalni odzyskali dzieła sztuki, a złodzieje już usłyszeli zarzuty.
Pod koniec ubiegłego tygodnia do policjantów z komisariatu na toruńskim Śródmieściu zgłosiła się właścicielka jednej z galerii, mieszczącej się na Starówce, sprzedających dzieła sztuki. Pokrzywdzona opowiedziała o tym, że podczas remanentu zorientowała się, że ktoś ukradł pięć figurek z brązu wartych w sumie kilka tysięcy złotych.
Policjanci zabezpieczyli nagrania z monitoringu, znajdującego się wewnątrz galerii. Wtedy prawie wszystko było jasne. Na filmie widać było wyraźnie dwóch mężczyzn kradnących rzeźby. Po dokładnym obejrzeniu zapisów z kamer okazało się, że złodziejski duet odwiedził galerię trzykrotnie. Po raz pierwszy pod koniec sierpnia, a następnie 2 i 5 września. Za każdym razem działali podobnie - jeden z nich zagadywał sprzedawczynię, natomiast drugi pakował do reklamówki figurki z brązu.
Policjanci na nagraniu rozpoznali znanych im z wcześniejszych interwencji dwóch 30-latków. Ich zatrzymanie było tylko kwestią czasu.
Jeden z mężczyzn trafił do policyjnej celi po tym, jak ze wspólnikiem po raz kolejny postanowił okraść tę samą galerię. Właścicielka widząc mężczyzn wchodzących do galerii zatelefonowała na numer alarmowy. Dyżurny natychmiast wysłał tam patrol, który zatrzymał jednego ze złodziei. Drugi zbiegł, ale nie cieszył się wolnością zbyt długo. Trafił w ręce policjantów kilka godzin później. Mężczyźni już usłyszeli zarzuty za kradzieże.
Kryminalni ustalili, że skradzione dzieła sztuki sprzedali w jednym z toruńskich antykwariatów. Funkcjonariusze odzyskali rzeźby i przekazali je właścicielce. Jeden ze złodziei jest recydywistą, więc grozi mu kara do 7,5 roku więzienia. Drugiemu natomiast do 5.
Autor: sierż. szt. Wojciech Chrostowski
Publikacja: Kamila Ogonowska
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 9.52 MB)