Wiadomości

Policjanci uratowali 18-letniego desperata

Data publikacji 17.10.2016

Tragicznie mógł się zakończyć sobotni wieczór dla jednego z mieszkańców gm. Cekcyn. 18–letni mężczyzna poinformował rodzinę, że zamierza targnąć się na swoje życie, po czym opuścił mieszkanie znajomego jedynie w koszulce z krótkim rękawem i spodniach. Tucholscy policjanci znaleźli nieprzytomnego, wyziębionego desperata leżącego w pobliskim lesie. Pomoc przyszła w samą porę.

Dyżurny policji w Tucholi otrzymał zgłoszenie w sobotę (15.10.16) około 23.00. Dzwoniący mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że jego 18–letni syn dzwonił około 19.00 i oświadczył, że zamierza targnąć się na własne życie, po czym się rozłączył. Z informacji przekazanej przez ojca wynikało, że młody desperat spożywał alkohol u znajomego w jednej z miejscowości gminy Cekcyn i to tam, wraz z rodziną, rozpoczął poszukiwania 18-latka. Kiedy nie przyniosły one efektu, ojciec zaginionego powiadomił Policję, informując, że syn opuścił mieszkanie znajomego ubrany jedynie w koszulkę z krótkim rękawem i długie spodnie.

Skierowani na miejsce funkcjonariusze, sierż. szt. Wojciech Galiński oraz sierż. szt. Tomasz Kozielecki niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania, ponieważ od momentu wyjścia 18–latka minęły ponad 4 godziny. Kiedy sprawdzenie budynków gospodarczych posesji i  przyległego terenu nie przyniosło efektów, policjanci poszerzyli obszar poszukiwań o pobliski las. Po około 20 minutach funkcjonariusze znaleźli nieprzytomnego i leżącego twarzą do ziemi, przysłoniętego gałęziami drzew, 18–latka. Młody mężczyzna był mocno wyziębiony, jednak funkcje życiowe były wyczuwalne. Policjanci natychmiast wezwali karetkę pogotowia. Desperata natomiast przenieśli do domu, z którego wcześniej wyszedł i po ułożeniu w pozycji bezpiecznej oraz okryciu kocami przez 30 minut rozcierali ciało 18–latka w celu przywrócenia właściwej temperatury. Po przybyciu na miejsce załogi pogotowia ratunkowego młody mężczyzna został przewieziony do szpitala, gdzie trafił pod opiekę lekarzy.

Autor: mł. asp. Justyna Janiak
Publikacja: Kamila Ogonowska

Powrót na górę strony